Wpis z mikrobloga

Ja jestem trochę rozczarowany. Zmarnowany potencjał miejsca, bardzo mała scena rave gdzie ludzie się ledwo mieścili. Ogrom miejsca przy głównej scenie wiec te kilkaset osób moze tysiac bawiących się wyglądało trochę smiesznie :) (ogólnie nie jestem fanem tłumów, bardziej sie dziwie ze na takiej powierchni było tak mało ludzi). Nagłośnienie bez szału.
@VCO1: pierwszy raz był na Modlinie :)
@WolnyTybet: @robsosl: dla mnie sztos! Szczególnie stroboskop na scenie rave :D Wcale się nie dziwię, że ludzie padali tam jak muchy. Nagłośnienie na głównej scenie faktycznie nie dało rady, ale trzeba pamiętać, że to pierwsza edycja. Na rave było już całkiem nieźle.
Jeśli chodzi o frekwencje to myślę, że pogoda spłatała figla. Tuż przed samym festiwalem można było dostać bilet za mniej