@Chrystus: Nigdy nie zdarzyły się dwie identyczne płyty. Wujek Garm zawsze szukał. "Nattens Madrigal", o który zapewne Ci chodziło, to przepiękna kwintesencja "czystego" BM drugiej fali :)
@Chrystus: @Mortadelajestkluczem: Nattens Madrigal jest koszmarny, nie da się tego słuchać, nawet dla kogoś, kto lubi black metal. xD Bergtatt jest sto razy lepsze, jeśli o ich metalową przeszłość chodzi. A nowy album i EP-ka to ich najlepsze dzieło od czasu genialnego Blood Inside.
dla kogoś, kto lubi black metal. xD Bergtatt jest sto razy lepsze, jeśli o ich metalową przeszłość chodzi. A nowy album i EP-ka to ich najlepsze
@ponton: Ja nie dość, że mogę, to jeszcze lubię słuchać :) "Blood Inside" genialne, podobnie jak niemal wszystkie albumy. Jedynie "War of the Roses" mi nie siada
#ulver #frankiegoestohollywood
\m/
@ponton: Ja nie dość, że mogę, to jeszcze lubię słuchać :) "Blood Inside" genialne, podobnie jak niemal wszystkie albumy. Jedynie "War of the Roses" mi nie siada