Wpis z mikrobloga

Kiedy widzę brzydkiego człowieka, staram się go traktować tak samo jak ładnego człowieka. Porażające jest, jak zmienia się zachowanie w stosunku do drugiej osoby, jeżeli ta jest brzydka. Wiem, że pewnie znajdzie się komentarz, że na to nie zwraca się uwagi, ale nie pieprzcie głupot. Zawsze pierwsze wrażenie jest piorunujące w rozmowie. Chcecie mi powiedzieć, że gadacie w ten sam sposób z osobą, która wam się podoba a z brzydalem?

Brzydcy ludzie mają przekichane, mają większe szanse na szykanowanie w szkole i posiadanie #!$%@? psychiki. #tinder dla nich to tylko portal do pogłębienia kompleksów, a zagadanie na ulicy na 99% zakończy się fiaskiem. Z moich własnych obserwacji (sam jestem przeciętny) widzę, jak czasami brzydcy są traktowani gorzej, ludzie są do nich bardziej ordynarni. Ludzie generalnie wolą mieć znajomości z ludźmi ładnymi.

Żeby nie było, znam brzydali którzy są w związkach. Po jakimś czasie jednak wychodzi na to, że dają oni siebie o wiele więcej (znam przypadek gdzie taki koleś potrafił kupić prezent za 2 koła, gdzie on nie otrzymywał nic). Dodatkowo wygląda na to, że taka różowa czeka tylko na przeskoczenie na inną gałąź, bo uważa że powinna mieć lepszy materiał.

Najbardziej uczciwie to brzydale powinni być z brzydkimi różowymi, ale są zasadniczo dwa problemy:
1. #tinder #badoo i inne rakowiska, gdzie spermiarze (przeciętni z wyglądu) piszą do czegokolwiek co ma cipę, przez co dużej części brzydkich różowych odbija i szukają kogoś poza swoimi możliwościami, a na odpowiednika nie spojrzą.
2. Pornole, które zakrzywiają psychikę niebieskiego, przez co podniecają go bardziej aktorki porno, a na swoją odpowiedniczkę także nie spojrzy.

Nie uważam, żeby coś kiedykolwiek się zmieniło. Życie dla brzydkiego będzie cięższe. Nie ma sensu co chwilę udowadniać tego #!$%@? eksperymentami społecznymi, bo tak po prostu jest. #przegryw #stulejacontent
  • 22
@Mirkoszczur: no zgadzam sie, ze jesli szukasz dziewczyny/chlopaka to wyglad jest sprawa pierwszorzedna, ale nie najwazniejsza. U mnie jest tak, ze jak typka jest brzydsza(nie szpetna mega), ale znam ja i widuje czesto, a jest ona bardzo interesujaca, to zaczyna mi sie bardziej podobac jako kandydatka na gf. Natomiast, to co Ty piszesz, ze ludzi brzydkich sie traktuje gorzej, to ja nie wiem z kim Ty sie zadajesz. Nigdy bym nie
Rozumiem, jesli myslisz o tym kims w kategoriach zaruchania/milosci. W sensie, ze wyglad moze decydowac o tym, czy dalej chcesz sie spotykac z dana osoba, ale byc opryskliwym do kogos tylko dlatego, ze jest brzydki to nie czaje. Dam Ci przyklad. Poznaje jakas dziewczyne przez dajmy na to kolege. Myslalem, ze bedzie ladna i moze cos z tego bedzie. Zobaczylem ja i jest mega szpetna to te moje zmaiary w stosunku do
@Mirkoszczur: pornole i badoo itp to problem numer jeden, kiedyś twój stary był tak naładowany energią że brał co wpadło w oko, a matce to pasowało bo nie miała z czym porównywać, a to działa dokładnie tak samo jak kupno butów na allegro jak sobie upatrzysz jakieś to zaraz znajdują się inne i jeszcze inne i w końcu jesteś #!$%@? i nic nie znajdujesz bo ciągle widzisz lepsze
@Mirkoszczur a mi tam obojętne czy mam brzydkich/przystojnych kolegów (w sumie nawet ciężko mi ocenić ich urodę), bo w sumie jakie ma mieć to znaczenie? Przecież nawet na niego nie spojrzę jak na partnera skoro jestem heteroseksualny. Co do łączenia ich z brzydkimi dziewczynami, to sprawa z góry przegrana. Był gdzieś taki eksperyment, że brzydcy ludzie wolą całe życie być sami, niż spędzić życie z kimś równie brzydkim, do kogo nie będą
@Mirkoszczur szczera prawda, brzydki jak nie ma gadane to nic nie zrobi, widzę to po sobie, jakbym nie walczył to bym nie miał nic proste. No i wiadomo - przede wszystkim trzeba taktycznie pozyskiwać znajomości i nie robić sobie wrogów. Wtedy jest troszeczkę łatwiej.
@fillipka: mi się wydaje ze do ładnych mężczyzn/kobiet się częściej uśmiecham, chętniej im pomagam. Chyba nie tyczy się to osób które już lepiej znam i mogę je ocenić po czymś więcej niż wyglądzie. Ale np jak w pracy podchodzi do mnie jakiś nieznany człowiek i mówi „cześć powiedz, jestem anon, potrzebuje pomocy w...” to jak przyjdzie ładna dziewczyna to są mniejsze szanse ze ją spławię