Wpis z mikrobloga

@GdzieSoLody: jedyną trackmanię którą masterowałem to trackmania DS na nintendo ds... 30FPS, mały ekranik, ale kurła, ile satysfakcji. Ludzie nie zdają sobie sprawy, że taki jeden przejazd jak OPa jest okraszony jakimiś 40 próbami. W każdy zakręt trzeba wejść pod idealnym kątem, z idealną prędkością, trzeba zawsze zachowywać odpowiednią prędkość wyjścia, nie za szybko bo cię ustawi nie tak jak powinno i #!$%@? i stracisz sekundy, nie za wolno bo stracisz
  • Odpowiedz
@SuppressWarnings: Nie wiem czemu ale ciągle w napięciu czekałem na jakiegoś scrimera ¯\_(ツ)_/¯

A co do jazdy to gratki, grałem trochę w trackmanie no i łatwe to to nie jest ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 0
@SuppressWarnings nigdy nie lubiłem tych map ze sztucznym tworzeniem labiryntów. zamiast się skupic na dobrym przejeździe to jeszcze muszę rozkminiać, w którą stronę jechać xd
  • Odpowiedz
@SuppressWarnings: Przestałem grać gdy gracze przenosili się głównie na serwery z mapami "LOL... " albo innymi, robionymi przez graczy. Stock'owe mapy od Nadeo dawały najwięcej satysfakcji i przyjemności z gry. Mapa B10, ulubiona! Rewelacyjna gra ;).

Ktoś jeszcze jeździ? Warto wracać?
  • Odpowiedz