Wpis z mikrobloga

@BrakPomysluNaNick: Ja sobie nerwów nie psuję (gdybym sobie nerwy psuła tym, co w pisowskich i pisoidalnych mediach piszą o ORP, bym już nie żyła), ale mnie urzekło sformułowanie. Samo "postkomunistyczny" nic juz nie znaczy (kiedyś to oznaczało SLD, bo składał się głównie z byłych PZPR-owców, teraz już nic). Ale jeszcze "skrajnie postkomunistyczny"?
bardzo dobrze nadaje do nabijania zasięgu

@Herubin: lol to może być prawda. Często wykopuję / lajkuję bez zaglądania, bo nie spodziewam się niczego odkrywczego.