Aktywne Wpisy
Arboree +142
Petru, jako pierwszy prawdziwie antypisowski gość zagina Mazurka aż miło. Mazurek próbuje cały czas zbijać jego odpowiedzi sarkazmami, ale marnie mu to wychodzi.
Szkoda że kanał został już na stałe opanowany przez prawoskrętnych mariuszy, bo mało kto zauważa że Mazurek przegrywa tą rozmowę po całości. Ciągłe triki erystyczne Mazurka "ile czasu pan potrzebuje", to się robi żałosne
#kanalzero #polityka
Szkoda że kanał został już na stałe opanowany przez prawoskrętnych mariuszy, bo mało kto zauważa że Mazurek przegrywa tą rozmowę po całości. Ciągłe triki erystyczne Mazurka "ile czasu pan potrzebuje", to się robi żałosne
#kanalzero #polityka
Jankowalski715 +86
ACHTUNG ALARM - Według dziennikarza Michała Wróblewskiego z Wirtualnej Polski PO dogaduje się z PiSem ws. przegłosowania w Sejmie kredytu 0%. Koalicja Deweloperska jest więc w natarciu.
https://x.com/wroblewski_m/status/1795543789957710183
#nieruchomosci #polityka
https://x.com/wroblewski_m/status/1795543789957710183
#nieruchomosci #polityka
Potrzebuję Waszej opinii, bo już nie wiem czy to ja jestem janushem czy moi znajomi, którzy mają w tym temacie nieco odmienne zdanie.
Miałem jakiś czas temu małą firmową imprezę, na której w pewnym momencie poszliśmy do niedawno otwartego lokalu zwanego Rumbar we Wrocławiu. Jak sama nazwa wskazuje specjalizują się w ofercie rumu. Było nas chyba z 9-10 osób. Zamówiliśmy po różnych rodzajach rumu dla różnych osób. Po podaniu ich nie piliśmy ich od razu, ale jeszcze żywo dyskutowaliśmy na temat minionej właśnie zabawy. Podczas tych rozmów (byliśmy całkiem trzeźwi po całym dniu pracy i po zabawie sportowej) jeden z kolegów w przypływie emocji zaczął trochę gestykulować i pech chciał, że rozlał kieliszek rumu podstawiony 1 min wcześniej przez kelnerkę. Kieliszek miał pojemność mniej więcej 50ml (taki jak do wódki, nieco wyższy może). Nie były to jakieś kosmiczne driny za 1k zł, tylko jeden z bardziej przystępnych cenowo (<50zł). I tu zaczęła się cała sytuacja. Kolega poprosił kelnerkę i powiedział, że w przypływie emocji potrącił kieliszek i wylał na stół podany trunek. Zapytał grzecznie czy mógłby dostać drugi, gdyż był to zupełny przypadek. Kelnerka odpowiedziała, że nie. Kolega poprosił więc przy nas aby skonsultowała tę decyzję, jeśli może z managerem lokalu. Kelnerka twierdząco pokiwała głową i poszła zapytać managera. Po chwili powróciła i powiedziała, że decyzja managera jest również negatywna i może mi sprzedać po prostu ten sam rum raz jeszcze.
Pomyślałem - kurczę, czy naprawdę w lokalu, do którego przychodzi grupka 10 osób, gdzie pierwsze zamówienie złożyli już na ponad 300 zł, gdzie docelowo zostawili dobrze ponad 1k zł nie można zadbać, aby klient po prostu poczuł się dobrze ? Czy konieczne jest liczenie wszystkiego, wszędzie i zawsze ? Rozumiem, że lokal żyje z tego, ale mając wielu znajomych od lat w gastronomii wiem, że sami pracownicy z managerami włącznie podbierają różnych produktów (alko w szczególności) miesięcznie wartych znacznie więcej niż ten jeden drink. Czy nie można było stwierdzić - ok, facet nie jest pijany, zachowują się kulturalnie, jest ich wielu - zarobimy i tak więcej, a koszt tego drinka dla nas bez marży to 2 min pracy barmana i może 5 zł za rum w takiej ilości. Potraktujmy ich z klasą, nich poczują, że ten lokal dba o klientów a być może poleca nas innym znajomym lub wpadną następnym razem ?
No i tutaj właśnie ze znajomymi różnimy się oceną sytuacji ? Dajcie plusa i powiedzcie kto tu jest janushem i dlaczego Waszym zdaniem ? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#januszebiznesu #janusze #januszegastronomii #takbylo #obslugaklienta #drinkdnia #ankieta
Kto wg Ciebie jest w wymienionej sytuacji januszem ?
Czy naprawdę trzeba patrzeć ile można wyrwać z kieszenie dutków tu i teraz niczym górale z wykopowych
bardziej nosaczem od was daje
Bo ta rozbita cola NIE JEST kosztem, a ZYSKIEM. Czymś w rodzaju inwestycji. A to dlatego, że jeśli wyjdziemy z założenia, że klienci nie przychodzą do sklepu, aby
Myślisz, że gdyby kolega dostał go na barze i wyciągając kartę płatniczą z portfela rozlał go przypadkiem to by mu go nie policzyli ?
Komentarz usunięty przez autora