Wpis z mikrobloga

Nigdy nie zapomnę jak kiedyś przed klubem w Wawie zaczepiło nas dwóch sebixów słusznej postury, "prosząc" nas o pieniądze na alkohol. Mieliśmy #!$%@?, w środku było nas tam chyba ze dwudziestu i mój kumpel mówi do nich żeby się #!$%@? bo zaraz koledzy Legioniści przyjdą. Większy sebix na to się zapalił że #!$%@?łym legionistom chętnie #!$%@? i żeby lecieć po nich. Pech chciał że to wcale nie byli kibice Legii. Po prostu dwóch naszych znajomych po liceum poleciało do pracy w Legii Cudzoziemskiej xD To był najbardziej elegancki #!$%@? jaki widziałem w życiu. Nasz żołnierz od razu tuba, natychmiastowy krwotok z nosa, pytanie czy wszystko ok, no i tyle. Koniec walki w 30 sekund. Wielki sebix wyjaśniony, idziemy tańczyć xD

#legia #coolstory #patologiazmiasta
  • 3
@deczko: Mieszkam tu od urodzenia i nie jestem grzecznym dzieckiem i NIGDY w życiu nie słyszałem tekstu na głos żeby ktoś #!$%@?ł legie, krzyczał że chce #!$%@?ć legionistów. Nie wyobrażam sobie takiej akcji pod klubem chociaż w sumie tyle tam buractwa że mógł to być jakiś nafurany kozak z Poznania. Raz widziałem dwóch ulańców z Konwiktorskiej w busie którzy #!$%@? się do jakiegoś dzieciaka w koszulce z elką ale to był