Wpis z mikrobloga

@Ator: ciekawe wytłumaczenie serwuje Peterson: według niego wszystkie te "fantastyczne" moralizatorskie opowieści w rodzaju Biblii, Gilgamesza czy mitów greckich powstały w czasach gdy ludzie myśleli znacznie mniej abstrakcyjnie i nie byli w stanie przekazać inaczej wiadomości i zasad moralnych. Coś jak małe dzieci które zapytane o definicję jakiegoś zjawiska zaczynają od "Na przykład kiedy...". Jeśli chciałeś przekazać dzieciom że jesteś "pełnoprawnym mężczyzną" dopiero jak poruchach opowiadałeś im o Adamie albo Enkidu.
nie byli w stanie przekazać inaczej wiadomości i zasad moralnych


@CichyGlosZTyluGlowy: Na dobrą sprawę może doszli też do przekonania, że najważniejszym czynnikiem przestrzegania prawa jest nieuchronność kary. Ich społeczności nie mogły tego zapewnić, ale podpięcie wszystkiego pod religie i boga, który widzi wszystko i którego kara jest nie do uniknięcia stanowiło proste i skuteczne rozwiązanie.
@Lucy01 To są metafory dla nas. Ludzie te 2k lat temu rozumieli Biblię dużo bardziej, gdyż operowała ona na tamtej wiedzy, obyczajowości i sposobie myślenia.

Oczywiście to nie zmienia tego, że współczesne rozbudowane interpretacje służą temu, aby jakoś móc "sprzedawać" Biblię nam. Taka to ponadczasowa księga.
@Ator: @Lucy01: @ziobro2: Idiotyczny obrazek i wam to udowodnię.

Zapewnie nic nie wiecie o języku hebrajskim a przez to zrozumienie pierwszych rozdziałów Księgi Rodzaju może wydawać wam się łatwością skoro znacie język polski w którym jest napisana zwykła, przetłumaczona Biblia. Niestety, mało też który protestant zna i przez to, że czytają ją literalnie przez co potem wychodzą kwiatki, że świat powstał w 6 ziemskich dni. Ale słowo hebrajskie oznaczające