Wpis z mikrobloga

Ja #!$%@?... Czy jestem jedyna osoba której już sie nawet nie chcę rzygać, mi się chce srać jak kolejny raz czytam dyrdymały jak to beck #!$%@?ł i polska powinna trzymać się rajchu podczas drugiej wojny. Powiem wam coś: można krytykować wszystko, wrzesień 39, polski rząd w Londynie ale jeżeli polska miała nadal istnieć to innego wyboru niż alianci nie było. Naprawdę ktoś sądzi że polaczki miałyby cokolwiek do gadanie kiedy na terytorium Polski stałaby kilkumilionowa armia? Przecież przykład włoch i węgier pokazał jak hitler obchodził się z kimś kto próbował prowadzić własną politykę. Wbrew temu co postulujecie nie udałoby sie zmienić strony konfliku, włoch próbowały i zostały zjedzone a w przeciwieństwie do Polski nie leżały na głównym froncie. Jedyne co polska ugrałaby z adolfem to jeszcze większe #!$%@? stalina i współudział w holokauscie. Nie łudźcie się że polska dostałaby ziemie odzyskane od papy stalinw, eżeli by powstała... A pokonać zwiazku radzieckiego i tak byśmy razem nie pokonali bo jest to #!$%@? niemożliwe.
#historia #beck #drugawojnaswiatowa
  • 22
@Pedalski_Wlamywacz_Dwa: Wszystko spoko oprócz tego o podbijaniu sowieta. No nie dokońca. Gdyby Hitler nie #!$%@?ł się OBW w dowodzenie i nie naciskał by tak o zdobycie Stalingradu, Rzesza miała by szansę. Dobra całego sybiru by nie zdobyli, bo i zresztą po wafla? Jedynym za uralowym miastem sowieta wartym wspomnienia był/jest Wławywostok, a ten równie dobrze mogła by zdobyć Japonia w wolnej chwili. Oczywiście nie twierdzę że upadek sowieta był by pewny,
@Pedalski_Wlamywacz_Dwa: uwielbiam pisanie z przekonaniem o swojej słuszności. Mówię wam, tak by było. To wy nie macie racji! Prawda jest taka, że wybór Becka był drugą najgorszą możliwą opcją (po wpuszczeniu Sowieciarzy na teytorium II RP). Nie ma podstaw, by sądzić, że Polska zniknęłaby z map (co stało się de facto, po kampanii wrześniowej i kolejnym układzie granicznym sowiecko-niemieckim). Tak sam jak nie ma podstaw, by pisać, że pokonanie ZS było
@vundo: Beck #!$%@?ł do Rumunii i zostawił swoje państwo na pastwę hitlerowców. A mityczna zdrada, to żadna zdrada w obliczu niewypowiedzenia wojny Sowietom oraz braku gwarancji brytyjskich dla ziem kresowych. Sanacyjni dyletanci sami wybrali taki sojusz.
@drect: brak gwarancji brytyjskich dla ziem kresowych to dziedzictwo polonofobii Davida Lloyda George’a i konferencji w Spa. Na to też sanacyjni dyletanci mieli mieć wpływ?
Gdyby Anglia i Francja nie wypowiedziały wojny Niemcom, to kto wie czy:
1) wojna nie potrwałaby kilka lat dłużej
2) paradoksalne nasze straty ludnościowe byłyby większe

Dzięki wciągnięciu Zachodu w wojnę, mogliśmy tylko czekać na pozytywne rozstrzygnięcie.
@vundo:

brak gwarancji brytyjskich dla ziem kresowych to dziedzictwo polonofobii Davida Lloyda George’a i konferencji w Spa. Na to też sanacyjni dyletanci mieli mieć wpływ?


Nie, mój drogi. To efekt #!$%@? Brytyjczyków na jakiś nowopowstały kraj i jego kształt terytorialny. I nie przypominam sobie, żeby Lloyd był pomysłodawcą linii Curzona. W okresie na krótko przed wybuchem wojny, George nie miał żadnego wpływu na kształt umów sojuszniczych WB, a jedyne, co mu
@drect: Lloyd nie był twórcą linią Curzona, ale tuż po I Wojnie Światowej Brytyjczycy zupełnie nie orientowali się w sytuacji we wschodniej Europie. Dużo lepszą postawę reprezentowali Francuzi, ale tylko dlatego że w ich interesie było powstanie państwa, które nie tylko ustabilizuje ten rejon Europy, ale też będzie stanowiło potencjalne kleszcze dla Niemiec. Dyplomacja brytyjska zupełnie nie rozumiała znaczenia Wilna czy Lwowa, więc dla nich było wszystko jedno po czyjej stronie
@vundo: odniosę się tylko do zarzutu "no, ale jak oni mogli to przewidzieć". Polecam zarekwirowaną przez sanację publikację W. Studnickiego "Wobec nadchodzącej dwś". Przewidział doskonale przebieg wojny, włącznie z takimi niuansami jak aneksja państw bałtyckich przez ZSRS. Skoro wtedy dało się to przewidzieć, krytyka obecnych analiz jest śmieszna.
@vundo: piszesz o jakiejś abstrakcyjnej sytuacji, w której Niemcy walczą z Polakami, a alianci stoją i nie reagują. To wymagałoby niezawierania sojoszu z żadną frakcją, a jak napisałem wyżej, Polska nie mogłaby pozostać całkowicie neutralna.
@drect: O choroba, co ja teraz zrobię po tak miażdżącej krytyce? A tak w ogóle, to ty udowodniłeś, że nie masz pojęcia, czym zajmuje się historyk, szach mat.

Bajania Wieczorkiewicza to sobie zresztą można między bajki włożyć, ten człowiek o wojnie wie tyle, co ktoś, co trochę sobie pograł w Panzer General i myśli, że jest Mansteinem. Dla tego faceta armie to tylko pionki, które można sobie przesuwać po mapie, nie
@Mr_Hand_of_Fate: historyk nie tylko opisuje wydarzenia, ale również poddaje je ocenie. Jak ocenić, czy dana decyzja była słuszna? Otóż, rozstrzygając wartość alternatywnych opcji, oczywiście w zgodności z faktami. Sojusz polsko-niemiecki był możliwy, więc tego typu rozważania są potrzebne, szczególnie biorąc pod uwagę skalę klęski, jaką poniosła Polska ww. wojnie.

A tak w ogóle, to ty udowodniłeś, że nie masz pojęcia, czym zajmuje się historyk, szach mat.


Pierwszy symptom stagnacji intelektualnej.

Bajania