Wpis z mikrobloga

@xandra: nie ma się co oburzać, adwokat robi swoje. Prokuratura teraz musi rozpatrzyć czy było to zaniedbanie, ze strony ratowników (brak wywieszonych czerwonych flag), czy niedopilnowanie rodziców, albo czy może było to celowe działanie (puścić dzieci na niestrzeżoną strefę, żeby się potopiły, jakkolwiek niedorzeczne by się to wydawało). Odpowiedni wniosek trafi do sądu. Oczywiście media musiały #!$%@?ć swoje "mocne" (szkoda, że nie "potężne") zaskoczenie ze strony ratowników, żeby artykuł wyszedł tak
  • Odpowiedz
@v1lk: tak #!$%@?, rodzice stracili wszystkie swoje dzieci i teraz jedyne na czym im zależy to wyjść z "twarzą", bo nie mają innych problemów.... ()
  • Odpowiedz
@cccn: @v1lk: wydaje mi się ze do rodziców sama kancelaria adwokacka się zgłosiła i za % odszkodowania będzie ich prezentować. Zwęszyli coś dzięki czemu maja duża szanse wygrać.....
  • Odpowiedz