Wpis z mikrobloga

@kapio: perfumy to bardzo indywidualna sprawa. Opisz chłopa to będzie łatwiej doradzić. Czy lubi sporty, czy jest dynamiczny? Czy jest powazny czy smieszek, ile ma lat itd
@kapio: Nienawidzę dostawać perfum jako prezent. Perfumy na prezent to jak kupowanie komuś skarpetek. "Nie wiem co kupić to kupię perfumy".
@kapio: zalezy na jaka okazje?
wieczorowo-klubowe, codzienne, jakies wyjatkowe,
całosezonowe, czy teraz na lato?
Jedne z najbardziej uniwersalnych i najlepiej pachnacych- chanel de bleu, sa drogie, ale pasuja praktycznie wszedzie, do biura, na dicho, rowniez na zimna pogode.
Na lato- Versace pour homme,
wieczorowe- armani black code, ew. ysl La nuit la homme
Najwiecej komplementów dostałem za Issey Miyake pour homme, kobiety uwielbiaja ten zapach, ale jest specyficzny

z tanich lolita
Odradzam podane przez kolegę wyżej Issey Miyake :( ja całym sercem kocham toma forda, zwłaszcza większość zapachów z private blend oraz unisexowe Black Orchid :) polecam również Bulgari Aqua, Armani Code i trochę tańsze Moschino Uomo