[siemawpadajdomejkuchni]

Ale mnie #!$%@?ą stare dziady albo baby za kierownica. Młode baby zazwyczaj tez, w mieście jeżdżą max 45-50km/h zazwyczaj koło 40 blokując przy tym ruch, #!$%@? na odcinku drogi gdzie przez kilometr nie ma żadnego przejścia dla pieszych i są chodniki na co najmniej 2m szerokości gdzie można spokojnie pojechać 70km/h to te #!$%@? i tak będą zamulać dzidę. Albo jeszcze gorzej jak te stare śmietniki skręcają - pomijając fakt ze kierunek zawsze puszczają zbyt późno albo wcale to skręcają jakby się #!$%@? łamali #!$%@? Solarisem na przegubie... jestem za tym żeby po 60 rż. odbierać prawko. Najwiecej zagrożenia na drodze stwarzają właśnie takie dziady, małolat latający 100km/h po zabudowanym swoim #!$%@? audi tez jest debilem oczywiście. Dzisiaj byłem świadkiem jak gościu zjechał kulturalnie z prawego pasa na lewy żeby wyminąć auto z przodu a przed niego wyskoczyło jakieś stare #!$%@? ze ledwie wyhamował, w ogole nie patrzyła w lusterka i jeszcze głowa kręciła jak on jej w szybie pokazał żeby się puknęła...

#!$%@? starych dziadów i niedzielnych kierowców

#gorzkiezale #zalesie ##!$%@? #mohery #kierowcy

[Fidelis]

@siemawpadajdomejkuchni: ale wiesz że w miastach zasadniczo jest ograniczenie 50 km/h?

[siemawpadajdomejkuchni]

@Fidelis: czyżby? ( ͡º ͜ʖ͡º)
Oczywiście, ze jest ale są momenty gdzie można pojechać więcej a to ograniczenie stoi tam bez sensu. Wiec jak zamulasz w takich miejscach to jesteś #!$%@? a nie kierowca i na następnych zawodach Cię pokonam #pdk

[Fidelis]

@siemawpadajdomejkuchni: tu masz wyjaśnienie dlaczego ograniczenie prędkości w terenie zabudowanym to właśnie 50 km/h. Nie bądź patolą - stosuj się do tego ograniczenia.

[siemawpadajdomejkuchni]

@Fidelis: staram się stosować, ale kiedy jak już wyżej pisałem - jest droga gdzie są szerokie chodniki i brak przejść dla pieszych jazda 50km/h to zwykle zamulanie.

[Fidelis]

@siemawpadajdomejkuchni: wyjedź za miasto, najlepiej na drogę szybkiego ruchu i tam sobie jeźdź szybciej.