Aktywne Wpisy
Kielek96 +277
Mina Premiera Donalda Tuska, gdy Prezydent Andrzej Duda mu tłumaczy, że nas nie dotyczą słowa Donalda Trumpa który zapowiedział, że bedzie zachecał Putina do ataku na państwa NATO nie przeznaczające 2 % PKB na wojsko.
Panie Prezydencie, jeżeli Putin zdecyduje sie zaatakować jakikolwiek kraj NATO, to niestety będzie nas to dotyczyło, bo na tym polega sojusz obronny.
#polityka #neuropa #bekazpisu #tusk #duda
Panie Prezydencie, jeżeli Putin zdecyduje sie zaatakować jakikolwiek kraj NATO, to niestety będzie nas to dotyczyło, bo na tym polega sojusz obronny.
#polityka #neuropa #bekazpisu #tusk #duda
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Przynoszę przykre wieści. Pożegnalismy dzis Tokio, Piksela i Dangera. Od rana każde kolejne czuło się coraz gorzej i pomału słabło. Kocięta były z dwóch różnych miotów i prawdopodobnie ten słabszy miot był na coś chory, albo po prostu nie nabył odporności. Mogły to też być te kocięta z chorej matki (jedna z nich była na coś chora, ale nie znam detali).
U weterynarza byłam dziś trzy razy. Tadeusz i Balbina dostali antybiotyk i weterynarz ocenia ich stan jako stabilny. Jutro idziemy na kontrolę. Grzeję je i karmię jeszcze częściej, bo nie chcę, żeby osłabły.
Zaklinam nas na wszystkie świętości, w jakie wierzycie - nie róbcie tego, co ja, jeśli macie zbyt miękką dupę. Bo będziecie w #!$%@? płakać. Lepiej wpłaćcie datek na jakieś schronisko, dom tymczasowy. I żebyście nigdy nie brali do siebie zbyt młodych słodziutkich kociąt (chyba że to ostateczność i konieczność, jak w tym przypadku), zanim nabiorą odporności i nie ustabilizują temperatury ciała. Najlepiej adoptować kocięta co najmniej trzymiesięczne. Kocięta bez matek mają bardzo niski procent przeżywalności.
Zrobiłam co mogłam. Dałam z siebie wszystko i zamierzam dawać nadal. Trzymajcie kciuki za noc. Dziękuję Wam. Do napisania.
Włożyłaś dużo serduszka w opiekę nad nimi (i nadal wkładasz!) Dobrze, że miały taką opiekunkę. Trzymaj się :)
Czytanie, z rana o odejściu Tokio było okropnie dołujące. Weszłam chwilę temu na wykop, licząc na jakieś lepsze wieści., a tu... :(
Trzymam kciuki za Balbinkę i Tadzika. Trzymam też kciuki za twoją siłę i wytrwałość. Jesteś wielka!
Czasem tak jest, że byle przeciąg potrafi je zaziębić. Kilka tygodni temu miałam przykład na moim
trzymaj się! zdrowia dla kociąt!