Wpis z mikrobloga

#fantastyka #ksiazki
Dlaczego obecnie nie ma fajnych książek fantasy ?? 75% nowych książek to historia młodej dziewczyny/kobiety, która nagle #!$%@? się w ..., przeżywa rozterki czy na pewno dobrze wybrała.... Albo o dziecku, które nagle okazuje się być zaginionym synem jakiegoś super herosa i razem ze swoją paczką nastolatków spotykają wilkołaki, wampiry.
Gdzie książki z twardym, męskim bohaterem ? Cykl o Koniaszu, Druss Legenda, etc. Krew lejąca się hektolitrami, flaki zwisające z drzew, mięso latające po ścianach.
Ktoś coś ?
  • 16
@wruszka_zembuszka, @alhakeem, @yeron
To nie są nowe książki, mają już parę lat. Coś nowego chciałbym wziąć w rękę. Czytałem ostatnio "Tropiciela" Małgorzaty Lisińskiej, nie było źle, ale nadal czuję niedosyt. Kto czytał Zambocha, ten wie, o czym mówię - gdzie przygody kolejnego Bakly'eja, Koniasza ? Gdzie ekipa z Malazańskiego Księgi ? na emeryturze ?
@wruszka_zembuszka Sandersona czytałem Drogę Królów, kolejny tom (albo dwa) w oryginale zanim wyszły u nas, ogólnie spoko, ale mam wrażenie że momentami nieco usypia czytelników. Cykl Kroniki Królobójcy Patricka Rothfussa też jest spoko, ale nie wiadomo ile lat zajmie wydanie ostatniego tomu trylogii (to już chyba z 5-6 minęło).
@yeron a coś nowego ? Abercrombie - kojarzę już sprzed lat, czarną kompanię czytałem z 10 lat temu, Lawrence - czytałem trylogię książę/król/cesarz cierni, ostatni tom słabizna, pierwsze dwa całkiem spoko. Bohaterowie umierają - nie dałem rady skończyć, warhammera kiedyś czytałem 3-4 książki, cykl o Kane znam od ponad 20 lat :)
Moorcoocka i Court of Broken Knives - nie kojarzę, sprawdzę w wolnej chwili