Wpis z mikrobloga

Miękki, potrzebuje waszej rady. Jestem z dziewczyną od 3 lat. Od roku jesteśmy zaręczeni. Data ślubu na przyszły rok ustalona, już zaczęliśmy zapraszać gosci, którzy mieszkają za granicą.

Moja narzeczona spotkała się z kimś wczoraj drugi raz. Nie na długo i wątpię żeby doczegos doszło, ale jednak. Okłamywała mnie że idzie do koleżanki, i wiem że rozmawiała z nim kilka razy przez telefon. Wysłał jej dziś rano SMS "dzień dobry" i swój widok z okna.

Mieszkamy razem. Kocham ją. I sam nie byłem bez skazy, ale odkąd jesteśmy narzeczeństwem praktycznie, jestem czysty jak łza. Nawet jak się patrzę na inną ładna dziewczynę to mam z tyłu głowy że nie powinienem bo będę miał żonę za nie długo.

Zarzeka się że ja jestem ważny dla niej tylko itp.

Co byście doradzili
  • 78
@kaolek: nie panikuj. Mam kolezanke z która pisze o wszystkim, wysyłam zdjęcia itd. Ale wiem ze jakbym chciał to by ze mną nie poszła do łóżka bo mówiła już mi ze go kocha itd. Może ta sama relacja
@brakk_danych: też mi się tak wydaję. Sam miałem podobnie kilka miesięcy temu. Dlatego jeszcze nie wyszdlem od niej. Rok temu spotkałem się na piwo z taką jedną i konto wypomina ale w ogóle dla mnie nie ma porównania. Mieliśmy wtedy gorszy okres. Mieszkaliśmy w innych miastach i nie byliśmy zaręczeni
@NickciN: nie usprawiedliwiam się. Uważam że nie ma co porównywać tych rzeczy. Spotkałem się tylko raz. Nie gadałem przez tel . I nie byliśmy zaręczeni. Związek był na innym etapie
@kaolek: tylko raz bo nie pyklo, jakby pyklo byś pewnie był z tamta. Związek to związek, nie ma etapów. Jak chcesz się z innymi spotykac to zrywasz a nie zostawiasz sobie laske jako koło zapasowe i szukasz lepszej bo gorszy okres. Ogólnie bym dymów nie robił łasce, wysłanie fotki z okna to nie jest grzech, sam tak robię. Tez nie popadaj w panikę. Ogólnie jeśli koleś będzie sugerował ze mogliby razem