Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Witajcie Mirabelki i Mirki ( ͡° ʖ̯ ͡°) Jestem różowa, lvl 23. Od pewnego czasu obserwuję, że większość moich koleżanek już po zaręczynach, po ślubie itd. Zaczęło mnie to lekko przytłaczać... Z jednej strony, zazdroszczę, że tak sobie fajnie życie układają, a z drugiej czuję presję, że też tak trzeba sobie życie układać. Mój głos rozsądku mówi, że spokojnie, mam czas, a potem wchodzę na facebook czy wykop i tutaj już hurr 23 lata i sama to pewnie coś nie tak z nią durr. No i trochę się dołuję... Co sądzicie? Boję się, że społeczeństwo mnie zepchnie na jakiś margines staropanieństwa ;;

#problemypierwszegoswiata #logikarozowychpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz
Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
  • 21
@AnonimoweMirkoWyznania: Wyluzuj. Ja też mam 23 lata i też widzę, że sporo znajomych bierze śluby, rodzi gówniaczki itd. Ale wiedząc, że większość z nich to wpadki, nie mają nawet pokończonych studiów, czy w ogóle żadnej pracy i wszystko opiera się na utrzymaniu przez rodziców, to jednak wolę bycie niedojrzałym dzieckiem robiąc swój doktorat i pracując w zawodzie. Najlepiej to po prostu olać, bo to w większości na pokaz. Czekaj za 2-3
ŁadnyMarzyciel: Też mam 23 lata i też ostatnio się zastanawiałam, czy coś jest ze mną nie tak, skoro nawet mi się nie śpieszy do tego, żeby być w związku czy nawet mieć faceta już teraz, nie mam potrzeby posiadania bliskości z kimś. Nigdy nie miałam chłopaka, kiedyś sobie myślałam, że jeśli po studiach nie znajdę nikogo, to dopiero wtedy zacznę się martwić, zresztą własną rodzinę chcę stworzyć dopiero w okolicach 30stki.
WaDimKo: @AnonimoweMirkoWyznania:

23 lata i sama to pewnie coś nie tak z nią durr. No i trochę się dołuję...

@kawaiimaid666:

prawie 25 i sama

@AnonimoweMirkoWyznania:

mam 23 lata i też ostatnio się zastanawiałam, czy coś jest ze mną nie tak, skoro nawet mi się nie śpieszy do tego, żeby być w związku czy nawet mieć faceta już teraz, nie mam potrzeby posiadania bliskości z kimś. Nigdy nie miałam
@AnonimoweMirkoWyznania: 23 lata to nie 40 XD Na siłę nigdy nie znajdziesz nikogo, bądź szczęśliwa SAMA ZE SOBĄ, a ktoś się pojawi niespodziewanie. Desperacja jest wyczuwalna na kilometr. Teraz jesteś sama, więc się rozwijaj w pracy, rozwijaj swoje pasje itp.Kobiety mają to do siebie, że jak mają jakieś 22 lata i są same do wpadają w jakąś paranoje i błędne koło.
@AnonimoweMirkoWyznania z jednej strony nikt nie powinien się dziwić, że tak czujesz, ale z drugiej to jednak trochę bez sensu. Tylko zastanów się nad jednym, czy rzeczywiście wszyscy? Czy po prostu łapiesz się na to, że ludzie ogłaszają całemu światu śluby i dzieci, a nikt nie wyskakuje publicznie z "jestem w twoim wieku i nie mam faceta" i po prostu ginie w tłumie?
FikuśnyBarman: Nie szukaj na siłę. Naprawdę, wtedy to jest najgorsza rzecz, jaką możesz sobie zrobić. Im bardziej będziesz zdesperowana by wejść w związek to gorzej na tym wyjdziesz. Żyj tak jak do tej pory, a osobę, z którą będziesz chciała dzielić resztę życia spotkasz przypadkiem.

Ja skończę w październiku 27 lat i biorąc pod uwagę mój charakter to raczej nikogo nie znajdę. Na szczęście najbliższa rodzina nie zadaje mi durnych pytań
235107d920: @AnonimoweMirkoWyznania:

dużo facetów w tym wieku nikogo nie ma bądź nawet nigdy nie miało i powoli staje się to normą, ale już u kobiety jest to owszem mocno nienormalne i podejrzane a tym bardziej w tym wieku.


Trochę nie do końca tego rozumiem, dlaczego u faceta jest to normalne, a u kobiety w tym samym wieku już nie? Wyjaśniłbyś różnicę?

Albo jest coś z wami mentalnie nie tak albo
Boję się, że społeczeństwo mnie zepchnie na jakiś margines staropanieństwa ;_;


@AnonimoweMirkoWyznania: Społeczeństwo to ma to akurat w dupie.
Z kręgu moich znajomych (muzycy, graficy, prawnicy, lekarze) to my szliśmy na ołtarze najwcześniej mając 25 lat. Ja mam teraz 27 i nawet po zaręczynach nie jestem.
Mam też znajomą co po świecie zawodowo śmiga, zaczęła 3-cie studia i jest sama, szczęśliwa. Bardzo ładna dziewczyna. Ma... 28 lat.

Masz czas do 28
@AnonimoweMirkoWyznania: daj sobie na wstrzymanie, co? W moim kregu znajomych jest mnóstwo singli 26-27 lat i raczej nikt nie ma ciśnienia, a malzenstw mamy kilka. W ogole taki okres 25+ to czas kiedy rozsypalo sie wiele zwiazkow "od liceum/studiow". Bo ludzie dojrzeli, zmienili sie, odkryli ze to nie to. jak ja mialam 23 lata, to myslalm ze ludzie ktorzy tak wczesnie biora slub powariowali. Dalej tak mysle.
PANDURZEPE: Miej #!$%@? a będzie Ci dane. < - przestań o tym myśleć a problem albo się rozwiąże albo zniknie bo nie był nigdy problemem.
Generalnie bez spiny, kto powiedział że wszyscy muszą mieć kogoś... to po pierwsze, po drugie nie żal mi was generalnie w ogóle, bo akurat kobiety macie tendencję do oceniania wartości faceta po tym czy z kimś jest czy nie. "Nikt go nie chciał, to z nim