Wpis z mikrobloga

#ciemnamateria #ciemnaenergia #fizyka #astronomia

To co mnie ciekawi w tym wszystkim i co zrozumiałem z tego co mówił Sir Roger Penrose na temat ("niewidzialnej" materii lub energii tego nie jestem do końca pewny) znajdującej się w przestrzeni kosmicznej to fakt, że występują skupiska takiej materii, które nie emitują żadnego promieniowania. Wiadomo tylko, że te obszary mają silne pole grawitacyjne więc może są tam jakieś czarne dziury, który pożarły wszystko co miały do wchłonięcia w swojej okolicy i przestały emitować jakiekolwiek promieniowanie. Doszło do takiej "ery" stagnacji, która trwać będzie w nieskończoność. Co o tym myślicie. Czy taka koncepcja w ogóle ma sens?
  • 39
@RandyBobandy: Popełniasz podstawowy błąd logiczny zakładając, że cały wszechświat ma tyle samo lat w każdym swoim punkcie. Możliwe, że dylatacja czasu doprowadziła do tego, że pewne obszary wszechświata są dużo starsze od pozostałych. Poza tym części gwiazd, których światło obserwujemy już pewnie nie ma.
@RandyBobandy: obecnie wiek wszechświata szacowany jest na 13,8 miliarda lat ale wiesz jak to jest z tymi wszystkimi obliczeniami, to są takie odległości i skale, że czegoś mogliśmy nie dostrzec albo się gdzieś pomyliliśmy.

Obecnie przyjmowany wiek Wszechświata zgadza się z wiedzą posiadaną na temat najstarszych znanych gwiazd. Wiek najstarszej znanej gwiazdy, WASP-29, szacowany jest na 15 ± 8 miliardów lat.


źródło: Wikipedia

I tu dochodzimy do wniosku, że w najgorszym
@tojestmultikonto wg tego co piszesz ten obszar musiałby mieć 1030 lat, dlatego napisałem że wszechświat jest na to o wiele za młody :) jest to szacunkowy czas po którym wg wiki: Gwiazdy niewyrzucone wcześniej z galaktyk wpadną do supermasywnych czarnych dziur w ich centrach.
Do tego czasu układy gwiazd podwójnych połączą się, a planety spadną na swoje gwiazdy (w wyniku promieniowania grawitacyjnego ich orbity się zacieśnią). We Wszechświecie pozostaną tylko pojedyncze obiekty
@RandyBobandy: ale przecież wiek wszechświata oszacowano na podstawie wielkości obserwowalnej jego części. pewne obiekty w przestrzeni kosmicznej mogą znajdować się tak daleko od nas, że w ciągu istnienia naszej galaktyki ich światło nie zdoła do nas dotrzeć...

Nie jesteśmy nawet w stanie określić czy nie było więcej Wielkich Wybuchów, bo może one są na porządku dziennym tylko odległości między nimi są tak duże, że nigdy tego nie zanotujemy.
więc może są tam jakieś czarne dziury,


@tojestmultikonto: rzeczywiście były takie pomysły, ale nie wypaliły. Według obliczeń ciemna materia powinna znajdować się na obrzeżach galaktyk (galaktyczne halo).
https://pl.wikipedia.org/wiki/MACHO
Uniwersytet Warszawski badał czy faktycznie takie obiekty występują w halo galaktycznym. Okazała się, że nawet jeśli są takie obiekty to nie mogą one stanowić znaczącej części ciemnej materii. https://pl.wikipedia.org/wiki/OGLE
@Siotson: No i tu właśnie pojawiają się problemy, bo ja nie wiem wielu rzeczy i ciężko mi się o tym myśli bez żadnych punktów zaczepienia. Ja uważam, że równie dobrze może być to jakiś efekt wzmocnienia własnej siły grawitacji tychże galaktyk. O ile był byś w stanie się ze mną zgodzić w tym punkcie to mogli byśmy się dalej zastanawiać nad tym co daje ten efekt wzmocnienia pola grawitacyjnego galaktyk.

@
Ja uważam, że równie dobrze może być to jakiś efekt wzmocnienia własnej siły grawitacji tychże galaktyk.


@tojestmultikonto: Na początku studiów z astronomii też miałem odczucie, że to nie może być jakaś "magiczna" ciemna materia. Z filozoficznego punktu widzenia to jest takie tworzenie bytów ponad potrzebę (brzytwa Ockhama). Jednak teraz, po zdobyciu większej wiedzy, uważam inaczej. Już dawno wymyślono, że coś nie tak może być z samą grawitacją. Że nie działa ona
@Siotson: Powiedzmy, że mamy tu do czynienia z zapadaniem się skupisk materii (gwiazdy, planety, galaktyki) w czasoprzestrzeni. Skupiska te zapadają się bardziej niż powinny i wcale nie musi to oznaczać, że istnieje tam jakaś dodatkowa materia. Może po prostu istnieje coś w rodzaju krytycznego napięcia powierzchniowego próżni, które w przypadku dużej masy jest zbyt słabe aby utrzymać ją na powierzchni. To tylko luźna koncepcja dlatego nie wiem czy idę w dobrym
Pobierz tojestmultikonto - @Siotson: Powiedzmy, że mamy tu do czynienia z zapadaniem się skup...
źródło: comment_B5B1O6HleM1jTi1Ch6FdLfRUm4aW0O4w.gif
nie musi to oznaczać, że istnieje tam jakaś dodatkowa materia. Może po prostu istnieje coś w rodzaju krytycznego napięcia powierzchniowego próżni


@tojestmultikonto: zastępujesz jeden nieznany byt drugim nieznanym bytem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Gdyby coś takiego było to by nam się przestały zgadzać modele ewolucji gwiazd. No i wtedy obserwowalibyśmy większą ilość czarnych dziur niż obecnie. Obserwacje mówią jednak, że wszystko się ok, ale w danych miejscach
@Siotson: nie, ja zastępuję nieznany byt wymyślonym przez siebie prawem. nie wiem po co w ogóle szukać tej materii skoro nie ma dowodów na to, że w ogóle istnieje. równie dobrze może być to sama siła grawitacji, a skąd i dlaczego ona się tam wzięła to już zupełnie inna historia. dlaczego struktura wszechświata jest właśnie taka, a nie inna. może to "kształt" próżni decyduje o tym w jakich punktach gromadzą się
tojestmultikonto - @Siotson: nie, ja zastępuję nieznany byt wymyślonym przez siebie p...
Dylatacja czasu to nie jest magiczna różdżka przenosząca obiekty w czasie. Dylatacja czasu to zjawisko dwóch różnych obserwacji pomiaru czasu dla ciała szybko poruszającego się lub w silnym polu grawitacyjnym. Nie zrobisz z tego fragmentów Wszechświata, który nagle odpłynął w przyszłość.


@Siotson: Jeżeli w jednym punkcie Wszechświata czas stoi w miejscu, a w innym płynie normalnie to spokojnie przenosząc się do obszaru o zerowym przyroście czasu da się "przenieść w przyszłość".
ja zastępuję nieznany byt wymyślonym przez siebie prawem.


@tojestmultikonto: czyli coś zastępujesz zmyślone (bo taka według Ciebie jest ciemna materia) zmyślonym B. Czyli właściwie robisz to co krytykujesz u innych.

nie ma dowodów na to, że w ogóle istnieje


@tojestmultikonto: dowodem na istnienie ciemnej materii jest zachowanie się galaktyk (krzywe rotacji) i poruszanie się gromad galaktyk. Po prostu nie wiadomo jeszcze czym owa ciemna materia jest.

dlaczego struktura wszechświata jest