Wpis z mikrobloga

@lejen: a, o takie podstawy chodzi. Nie wiem, ja wygooglałem po prostu jak się uczyłem. Te dwie rzeczy to krótkie utwory od najprostszych do bardzo trudnych, do grania z nut bezwzrokowego. W 200 kanonach w ogóle nie zmienia się pozycja rąk, dzięki czemu odpada jedna z rzeczy do kontroli.
@MatthewDuchovny: kilka różnych książek, są takie stronki jak gmajormusictheory czy 8notes, gdzie masz do pobrania mnóstwo darmowych prostych kawałków, z MIDI do odsłuchania jak to powinno brzmieć. Na 8notes musisz z incognito bodajże wchodzić, żeby przeskoczyć, do tego ściągać pojedyncze pliki wpisując ich nazwy w pasek przeglądarki - strasznie dawno temu to robiłem i już nie pamiętam, możesz też oczywiście zapłacić im za dostęp.

@lejen: a. jeśli obydwoje się uczycie,
@hdjxfks: narazie właśnie tak robię, ale niektórych zapisów na tyle nie ogarniam i schodzi mi się na tyle długo, że muszę mieć jakieś kompendium żeby to przyspieszyć. kupiłam właśnie słynną „szkołę na fortepian” Klechniowskiej i liczę że będzie tak dobra jak wszyscy mówią :)
@lejen ja też bardzo wolno czytam, ale chyba jedyna metoda to ćwiczyć. Moim zdaniem lepiej na pianinie niż z książki, bo chodzi o wyuczenie odruchu w ręce a nie odpowiedzi w głowie ;) Tak czy siak powodzenia! :D