Wpis z mikrobloga

#tekstyhh Chociaż gryziemy się dla pęgi jak w klatce psy W tym niepojętym tańcu części trybów społecznych My to roboty oliwieni martwym królem Niezgodni, kukły na korporacyjnym sznurze Chociaż wasze buty to łzy przy taśmie dzieci Jesteście niezależni, ej, alternatywne mendy Starbucks, apaszka, pod pachą Bukowski Pseudoalkoholik w morzu voltów modnych Chociaż ten facet leje żonę, gwałci córkę Jest z wąsem gburem, #!$%@? wódę pod ogórek Pazury brudne, na ścianie krzyż z Jezusem Nie ląduje w pudle - tajemnice z sypialni mrówek Chociaż ten menel leży w kałuży wymiocin Wali głową o chodnik, reklama delirycznej Polski Obok toboły z dobytkiem z wysypiska Każdy go mija - to z miasta aorty chwila
#jezozwierz
  • Odpowiedz