Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Pytanie do mirków i mirabelek będących teraz lub w przeszłości w związkach minimum 2 3 lata. Chciałbym poznać opinię osób którym minęło już zakochanie lub jak kto woli zauroczenie i w miarę na trzeźwo mogły zetknąć się z prawdziwymi cechami swoich połówek :) w okresie zakochania zauroczenia wielu rzeczy się nie widzi albo nie chce się widzieć... przechodząc do sedna. Czy macie lub mieliście od początku związku ze swoją drugą połówką jakieś wspólne pasje, zainteresowania, cele, dążenia? Nie pytam tutaj o rzeczy takie charakterystyczne dla par typu: mieszkanie, dzieci, pies, kot, wakacje, seks. Chodzi mi raczej o jakieś głębsze sprawy. Wspólne zamulanie przy filmach, serialach itp. to też nie do końca to :) No chyba że waszą wspólną pasją jest rosyjskie kino z lat 60 i jaracie się jak pochodnie gdy komuś z was uda się załatwić zaginiony film rosyjskiego reżysera który umarł na odrę w 1961 i nie zdążył dokończyć tego dzieła XD Chodzi mi o takie rzeczy że jak np. się nie widzicie kilka dni i dzwonicie do siebie to nie gadacie tylko o pogodzie, co jadłaś, jadłeś, ale mnie wkurzyli w pracy, a autobus znów się spóźnił, ale bym cię piripirirampampam itd. Czy macie ze swoją drugą połówką jakąś wspólną zajawkę? Czy w ogóle coś takiego jest niezbędne w związku? Czy takie coś nie ma szans istnieć gdy są dzieci? Wtedy dzieci stają się taką wspólna zajawką? Dzieci, dom, pieniądze? Jak to u Was jest? Podawajcie proszę w miarę możliwości ile macie lat i jaki staż w związku (jeżeli to nie tajemnica) #zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski #dzieci #malzenstwo

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
  • 10
@AnonimoweMirkoWyznania: Ogólnie wspólne poglądy na świat. O wielu rzeczach myslimy to samo, te same rzeczy nas #!$%@?ą, tych samych ludzi uważamy za dzbanów. ^^
Poza tym, preferowany sposób spędzania wolnego czasu też trzeba mieć wspólny. Jak Ty lubisz iść w sobotę do muzeum, a potem w domu wino i film, a w niedzielę rower i piknik, a ona lubi iść do klubu potańczyć i się #!$%@?ć, to to nie będzie działać.
Epka: na początku mieliśmy (i nadal mamy) odmienne pasje którym się poświęcamy ja konie on astronomia, ale mamy też wspólną którą oboje załapaliśmy już w trakcie trwania związku i sa to planszówki. Właśnie czekamy na dostawę nowej i planujemy imprezkę bez pradu ;) Staż 13 lat, wiek 31.

Zaakceptował: marcel_pijak}

@AnonimoweMirkoWyznania: nie bardzo, chyba, że liczyć ogólnie pojęte książki fantastyczne. ale nawet autorów lubimy różnych.
i odwrotnie niż @Jowanka napisała, jemu się podoba np. jakiś youtuber, ja uważam, że to kretyn, ja lubię robić coś w określony sposób, on uważa, że to strata czasu. O wielu rzeczach mamy kompletnie różne zdanie i wynikają z tego wielogodzinne dyskusje. I wiesz, w jaki sposób to działa? W taki, że skoro on ogląda tego
@AnonimoweMirkoWyznania: z eksem mieliśmy bardzo dużo wspolnych pasji, z tym ze to ja wciagnelam go w mone bo on raczej swoich żadnych nie miał. z obecnym niebieskim jesteśmy bardzo różni ale ja uwielbiam jak on opowiada o tym co lubi i co robi. trochę zyje jego pasją nie rezygnujac zr swoich, a jego uczę tego czego lubię.
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie trzeba mieć wspólnych zainteresowań, nawet mysle że trudno znaleźć kogoś takiego kto miałby takie same. W dodatku w ciągu zycia zainteresowania się zmieniają a niekoniecznie druga osoba ma się zmieniać tak jak ja. Ważne jest interesowanie się zainteresowaniami drugiej osoby. Więc ważniejsze jest umieć komunikować się, w sensie jak pokazać że ciekawi Cię pasja tej drugiej osoby, słuchać i wspierać ją w zainteresowaniach, pytać, kibicować, podbudowywać, chwalić ;)
@AnonimoweMirkoWyznania: Najważniejsze w związku są podobne poglądy na życie, czyli dążenia, cele i hierarchia wartości, bez tego ciężko żeby coś fajnego stworzyć. Pasje to nawet dobrze jak obie osoby mają różne, bo wtedy maja coś swojego, intymnego, czas dla siebie poza związkiem. My mam dużo wspólnych znajomych, lubimy te same filmy i to samo żarcie, na tym koniec xD pasje, muzyka, zainteresowania zupełnie inne i jakoś to działa od 10 lat
WytatuowanaNarzeczona: @Jowanka:

te same rzeczy nas #!$%@?ą, tych samych ludzi uważamy za dzbanów. ^^

Ucz się OPie. W Polsce żeby stworzyć szczęśliwy związek, trzeba nienawidzić i pluć jadem na tych samych ludzi i te same rzeczy xDDD
Pozytywne zainteresowania nie są ważne, nawet o nich nie wspominaj. Zawsze stawiaj na pierwszym miejscu te negatywne, tak robią prawdziwy Polacy xDD
Prawdziwa Polka ci to mówi xDDDDD

Zaakceptował: marcel_pijak}