Wpis z mikrobloga

Cześć wszystkim,
Jestem nowy i mam pytanko. Jako osoba fizyczna zlecałem innej osobie fizycznej do wykonania napisanie dla mnie programu, który miałby mi subtelnie ułatwić życie. Oczywiście dokonałem przedpłaty, przesłałem potwierdzenie. Po kilku dniach okazało się, że wykonawca nie podoła co sam napisał. Zaoferowałem mu więc, żeby mi zwrócił 75% ustalonej ceny którą zapłaciłem, bo jednak jakiś czas poświęcił na wykonanie, ale końcowego efektu nie było widać. I tak od kilku dni codziennie otrzymuje wiadomość, że już już odsyła pieniążki.

Wiem głupio zrobiłem robiąc przedpłatę, ale bardzo mi zależało. Nie mamy żadnego dokumentu potwierdzającego zamówienie prócz korespondencji mailowej.

Czy macie jakieś rady jak można takiego Pana namówić do szybszego zwrotu kaski?
Sądzę, że zachowałem się i tak fair, że zaoferowałem zapłatę chociaż części kwoty mimo, że pracy nie wykonał. Kwota nie jest ogromnie duża, ale chodzi mi o sam fakt.

#scammer #poradaprawna #cozrobic #pytaniedoeksperta #pytanie
  • 3
@AlezPanieMecenasie: A nie wiem jakoś ;) Uznałem, że kwota równowartości 25% będzie odpowiednią zapłatą za niewykonaną pracę. W teorii nie powinienem zapłacić nic, ale chciałem być fair wobec człowieka, który prawdopodobnie poświęcił jakiś czas na wykonanie pracy (w teorii, bo żadnych wyników ani prób programu nie przysłał). No i udało mi się komuś innemu zlecić pracę nad programem kto go wykonał za równowartość tych 25%, czyli na tyle ktoś inny wycenił