Wpis z mikrobloga

nie mam pojęcia jak mam go zrozumieć


@Linux971:
Po prostu nie próbuj. Dotrze, to git, nie, to refund. Z nimi nie ma co gadać, bo zawsze kłamią (na moich 5 rozmów - 100% potwierdza moją tezę).
bo zawsze kłamią


@deryt:

nie zawsze ;)

Kupowalem jeden specyficzny produkt. Kierowalem sie opisem i parametrami wprowadzonymi przez kitajca.

Przyslany produkt sie roznil. Napisalem grzecznie, ze to nie jest to czego oczekiwalem. Nie musialem przedstawiac zadnych dowodow.
Kitajec przyznal, ze faktycznie sie walnal. POPRAWIL opis i parametry na aukcji, uzgodnilismy full refund, a pozniej pomogl mi znalezc produkt, ktorego oczekiwalem.

Kupilem drugi raz i to bylo to, czego szukalem :]

Wiec