Wpis z mikrobloga

@asasell: zaczęłam szyć jakiś rok temu, od zera. Najlepiej zaopatrz się w materiał na ciucholandzie, kilka pierwszych rzeczy raczej nie będzie się nadawało do użytku. Prucie starych ubrań których krój Ci odpowiadał to też dobry patent. I nie poddawaj się, mnie do tej pory boli głowa i kark po szyciu, to często kosztuje dużo nerwów. Powodzenia, Mirabelko :)