[rbk17]

#bieganie #poznan

58-letni zawodnik startujący w Biegu Niepodległości zasłabł i zmarł, było to podobno na 2 km trasy.

https://gloswielkopolski.pl/bieg-niepodleglosci-w-poznaniu-2018-smierc-na-trasie-biegu-zmarl-jeden-z-zawodnikow/ar/13657566

[xDawidMx]

@rbk17:

[enron]

@rbk17: gdyby każdy startujący w biegach zrobił sobie echo serca, to pewnie takich wypadków by w ogóle nie było...

[MirkobIog]

@rbk17: wrodzona wada serca czy coś innego o czym nie miał pojęcia a sama sytuacja mogła się zdarzyć wszędzie. Bieganie nie ma tutaj nic do rzeczy.

[rbk17]

@enron: tylko proszę nie zaczynaj tematu z przymusowymi badaniami lekarskimi - to utopia czyli nie do zrealizowania. Można tylko zalecać i tego się trzymajmy.

[enron]

@rbk17: w życiu, przymusowe to by była paranoja. Raczej chodzi mi o świadomość tego, że nie jesteśmy wszyscy ze stali...
Ja niby jestem zdrowy, ale z racji że biegam to kilka razy do roku robię sobie pełne badania i tak raz na rok echo + EKG... tyle, że mam w rodzinie lekarzy i po prostu jeżdżą mi po głowie żebym się pilnował.

[enron]

@rbk17: wrodzona wada serca czy coś innego o czym nie miał pojęcia a sama sytuacja mogła się zdarzyć wszędzie. Bieganie nie ma tutaj nic do rzeczy.

@MirkobIog: bieganie w takim biegu to wręcz plus - jeśli ktoś ma zasłabnąć, to zdecydowanie lepiej gdy się to wydarzy gdy pod ręką są ochotnicy i służby ratunkowe. Inna sprawa, że niestety ludzie poniesieni adrenaliną potrafią tak przegiąć, że zignorują wszystkie sygnały ostrzegawcze które

[rbk17]

zignorują wszystkie sygnały ostrzegawcze które wysyła im organizm

@enron: dzięki potrzebowałem fachowego określenia.

[MirkobIog]

@rbk17: @enron: z tym że człowiek sam z siebie nie jest wstanie doprowadzić się do takiego stanu, mózg reaguje za wczasu i nakazuje ci się zatrzymać. O ile jesteś zdrowym człowiekiem bieganie w tempie 5:00/km czy szybszym nie jest w stanie cie zabić. Tylko nieliczni potrafią "wyłączyć" sygnał alarmowy i rzeczywiście idą w trupa (na przykład słynny trener oraz kiedyś świetny zawodnik Alberto Salazar. Polecam jego książkę "14 minut" bardzo

[rbk17]

@MirkobIog: miałem kilka osłabnięć ale nigdy z trasy nie schodziłem, czułem się słabo, parszywie ale byłem w stanie doczłapać do końca. Ze 130 startów około 10 razy mi się zdarzyło. Bez problemu monitorowałem swój stan, w razie czego w każdej chwili byłem gotowy zejść. Tak samo jak czuję, że lecę za mocno i już wysiadam to zwalniam i tyle. Dyskutowałem kiedyś z innymi jak to jest z tymi co padają, chodziło

[MirkobIog]

@rbk17: wiesz co, jest wiele czynników, które mogą powodować zasłabnięcie. Stres, ogólne zmęczenie, nadmierne słońce, czy upał. Walka ze samym sobą jest na samym końcu, ale wiesz dobrze jest zbudować sobie fajną legendę dla znajomych po porażce ( ͡° ͜ʖ ͡°) Bartek Olszewski też mówił ze walczył sam ze sobą podczas zeszłorocznego Wings for Life, przebiegł 88km w szaleńczym tempie, ale był daleko od zapaści. Zatrzymało go

[rbk17]

Idź weź się rozpędź na naxa i zobacz co się stanie pierwsze, mózg w pewnym momencie rozkaże Ci się zatrzymać, czy pęknie Ci pikawa.

@MirkobIog: robiłem tak parę razy - nogi same zwalniają i łapią mnie skurcze ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[polanosiu]

@rbk17 na 9km

[rbk17]

@polanosiu: nie przebiegnę, już po 1 km automatycznie zwolnię i nie będę z tym walczył.

[chuckd]

kilka razy do roku robię sobie pełne badania i tak raz na rok echo + EKG

@enron: Mógłbyś napisać, z czego powinien się składać taki "pakiet kontrolny"? Skoro lekarze w rodzinie, to zakładam, że masz pełną listę tego, co należy zrobić. Z góry dzięki.

Tylko nieliczni potrafią "wyłączyć" sygnał alarmowy

@rbk17 @mirkoblog: Co jest takim sygnałem? Nigdy nie miałem takiego przypadku, ale warto byłoby wiedzieć, na co uważać...