Jest to coś ciekawego, ale zarazem prawie w ogóle nieznanego (wreszcie ponad 2 tysiące ocen, a poznałem ten tytuł, gdy miał z 500) i jestem zaskoczony, że można znaleźć to w telewizji. Chodzi mi o "Hounds of Love", który opowiada o parze zakochanych, którzy porywają nastolatki, torturują je, a potem zabijają.
Napisałem kiedyś już o tym tekst, więc nie będę się rozpisywał na jego temat (jeśli chcecie przeczytać, to TUTAJ), lecz powiem wam, że muzyka oraz powolne tempo robią robotę, a do tego wsysa ten obraz jak diabli. A można go znaleźć w #cinemax 2 o 2:00, więc coś dla nocnych marków, którzy lubią dobre kino.
Chodzi mi o "Hounds of Love", który opowiada o parze zakochanych, którzy porywają nastolatki, torturują je, a potem zabijają.
Napisałem kiedyś już o tym tekst, więc nie będę się rozpisywał na jego temat (jeśli chcecie przeczytać, to TUTAJ), lecz powiem wam, że muzyka oraz powolne tempo robią robotę, a do tego wsysa ten obraz jak diabli.
A można go znaleźć w #cinemax 2 o 2:00, więc coś dla nocnych marków, którzy lubią dobre kino.
Pozdrawia Filmowy Janusz
#nocnazmiana