Wpis z mikrobloga

@greg1970: byłem tam jakoś w lipcu/sierpniu może xD właściciel wielkie snuł plany rozbudowy swojej działalności :D jak się go pytałem czy kury schodzą - mówił, że taaaaaak i to jak, przychodzą biznesmeni do niego codziennie w dni powszednie i wpieprzajo kury, biznes się kręci, Paaaanie. Jadę tamtędy 2 miesiące później i budy nie ma ( ͡~ ͜ʖ ͡°)