Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Cześć mirki.

Piszę w nawiązaniu do swojego anonimowego sprzed miesiąca.
Byłem wczoraj w poradni u psychiatry. Trochę mu poopowiadałem, jak się czuję, co podejrzewam, trochę o swoim życiu. Zadał mi parę pytań, całość trwała jakoś 45-50min.
Bardzo szybko i zdecydowanie przedstawił mi diagnozę.

Osobowość rozchwiana emocjonalnie typu borderline. ()

Gdybym nie siedział, to nogi by mi się ugięły. Straszny cios. Ostatnie czego się spodziewałem, albo może nie dopuszczałem tego do siebie. Bo jeszcze parę miesięcy czytałem definicje, przypisując to swojej ex. A teraz dziwię się jak mogłem być tak ślepy. Lekarza trafiłem bardzo w porządku i raczej ufam jego osądowi. za 3tyg kolejna wizyta u niego, jestem też w kolejce do psychoterapii. Dostałem SSRI i lek mający zniechęcić mnie do picia alkoholu, dodatkowo kupiłem sobie jeszcze witaminę D3. Od jutra zaczynam leczenie. Czeka mnie mnóstwo pracy i ciężki czas. (,) Mam nadzieję, że jakoś to będzie.


#depresja #borderline #zdrowie #medycyna #psychologia #psychiatria #zalesie #gorzkiezale #feels

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
  • 17
@AnonimoweMirkoWyznania: Spójrz na to z dobrej strony, teraz wiesz co Ci jest i nad czym pracować. Borderline różnie objawia się wśród kobiet i mężczyzn. Wśród tych drugich jest niedoszacowany. No i wraz z dojrzewaniam po 30stce podobno się łagodnieje. Połącz to z terapią i lekami, bedzie tylko lepij.
Grunt to przełamać się i pójść po pomoc. Sam się wzbraniałem przed psychiatrą, ale we wtorek miałem wizytę i w końcu wiem co mi jest i że szpital to optymalne dla mnie rozwiązanie. Szkoda, że człowiek nie może się do tego przełamać... Podobnie z lekami...
Powodzenia Mirku.