Wpis z mikrobloga

Stonoga opisuje swoje życie w areszcie

Nie wiem czy i jak długo to jeszcze wytrzymam te niewyobrażalne katusze.
Kolejny ranek i kolejne przymusowe przeszukania celi - znowu muszę się rozebrać do naga i znowu nie chce tego robić. Jak co dzień do celi wpada kilku uzbrojonych funkcjonariuszy, zdzierają ze mnie ubranie, na końcu slipy, leżę nagi na podłodze a cela w której mam tylko 3 materace i 2 koce wywracana jest do góry nogami.
Zakładają mi kajdany i wywlekają do drugiej celi na czas przeszukania, po 3 minutach jestem z powrotem w swojej celi, znowu krzyczą bym się rozebrał - odmawiam, znowu siła zdzierają ze mnie ubrania, leżę nagi na podłodze.
Dobra zmiana!!!

#stonoga
  • 3