Aktywne Wpisy
pacha +1
Jaką trzeba być $zmatą, żeby takie coś napisać. Spędziłem 2h i wydałem 400 zł na ubranie na to spotkanie, żyć się odechciewa.
Nigdy więcej p0lki
#przegryw #depresja #p0lka #logikarozowychpaskow
Nigdy więcej p0lki
#przegryw #depresja #p0lka #logikarozowychpaskow
CzeczenCzeczenski +113
Z logicznego punktu widzenia. I to ateiści są tutaj ignorantami.
Dlaczego?
Otóż jeżeli ktoś wychodzi z założenia, że Bóg jest wszechmocny to nie ma dowodu, który pozwoli to obalić.
Nawet gdyby naukowcy wynaleźli maszynę która cofnie się w czasie i zaprowadzili wierzącego i pokazali, że Jezus był oszustem, to wierzący może słusznie powiedzieć, że wszechmocny Bóg im jedynie pokazuje taką wizję wystawiając ich na próbę, nie uznając szatańskiej technologii cofania w czasie, z powodu niezbadanych wyroków, czy jakiegokolwiek sensownego argumentu w założeniu wszechmocy Boga.
Są wierzenia które mówią, że nie istnieje nic poza tym co widzimy w danym momencie a nawet to może być jedynie ułudą. I w kontekście wszechmocy to banalne - popatrzcie jakie teraz ludzie robią symulacje. Skoro takie coś jest banalne, to jak można dać się przekonać, że naukowcy przechytrzyli Boga i znaleźli lukę w jego schemacie?
Dlatego też inteligentniejsi wierzący nowej epoki zaakceptowali współistnienie nauki i wiary. Chociażby nauki o powstaniu człowieka od małpy i historii ziemi mającej miliony lat. Bo dlaczego wszechmocny Bóg nie mógłby wszystkiego stworzyć tak, żeby wszechświat funkcjonował tak jak jesteśmy w stanie zaobserwować naukowymi metodami? Czy ma jakieś ograniczenia?
Więc o ile dyskusje na temat dosłowności Pisma Świętego są jak najbardziej zasadne, to te o istnieniu Boga pokazują nikłą inteligencję dyskutujących.
Analogicznie próby udowodnienia przez wierzących istnienia Boga ludziom niewierzącym.
Tracicie czas - lepiej idźcie pograć w coś, spędźcie czas z rodziną.
#neuropa #bekazkatoli #bekazateistow #bekazpodludzi
@masz_fajne_donice: największym jesteś Ty sugerując, że istnieją tylko dwie grupy - ateiści i żydokatolicy
@Poro6niec: Ciekawe. Gdzie to sugeruję?
@masz_fajne_donice:
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Wydaje mi się, że o brak istnienia Boga wykłócają się jednak głównie ateiści. Popraw mnie jeżeli się mylę.
@Fedain: Tamto jest humorystyczne. Moje raczej na poważnie.
@masz_fajne_donice: wynika z tamtego zdania, że tylko ateiści mogą podważać istnienie jahwe
@Poro6niec: Całkowicie błędny wniosek który wyciągnąłeś dopowiadając sobie kilka rzeczy. Tamto zdanie oznacza, że ateiści prowadzą takie dyskusje na wykopie.
Są też ludzie wierzący w wielu bogów. W Boga który nie jest wszechmocny. Nie będący pewni swojego zdania - już sami nie wiedzą w co wierzą. Ale oni tutaj dyskusji nie prowadzą, prowadza w znikomej ilości albo mnie zawsze omijają
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
@masz_fajne_donice: Ja nie wychodzę z takiego założenia. Co wtedy?
Czy chcesz jakoś się odnieść do tego co napisałem czy pochwalić?
Przeczytałeś chociaż co napisałem?
@masz_fajne_donice: Zależy jak definiujemy ateizm.
I wiesz istota wszechmocna może być odwołaniem do absurdu niczym czajniczek Russella.
Osoba która coś twierdzi musi udowodnić swoją tezę.
@masz_fajne_donice: To jest trochę odwołanie do absurdu.
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
@Pan_Mysz: Czyli nic nie zrozumiałeś. Jesteś na tyle głupi, że nawet przyjąłeś że ja twierdzę, że bóg jest poza granicami poznania i istnieje. Co oznacza że nie rozumiesz nawet kilku podstawowych zdań. Wróć do podstaw języka polskiego a potem dyskutuj.
A jak można zdefiniować ateizm, żeby był niezgodny z tym co napisałem?
Czytałeś w ogóle co ja pisałem? Napisałem, że tak nie jest?
Wskażesz może cokolwiek z czym się nie zgadzasz w tym co napisałem?
Przecież ja absolutnie nie mam na celu podejmować dyskusji o tym czy Bóg istnieje. Piszę jedynie dlaczego tracisz czas i na dodatek jesteś