Wpis z mikrobloga

Od czasu do czasu nachodzi mnie taka refleksja; czy rodzice gnika wiedzą o „twórczości” swojego syna, jeśli tak to ciekawe co czują jak to widzą. Musi być to dla nich bardzo smutne. Są zdecydowanie postaciami tragicznymi.

Nie wiele wiemy o życiu gnika, jego rodzinnych relacjach i tego kim był i co robił przed związkiem z torbą i karierą internetową. Czasem uważam że może tak naprawdę to był normalny chłopak. Może trochę opóźniony, ale w granicach normy. Oglądając jego pierwsze filmy widzimy że miejsce z którego nadaje nie wydaje sie być typową meliną. Zwykle mieszkanie, nic nadzwyczajnego.

Mateusza jakiego dziś widzimy to rezultat chlania harnasia, f16, małżeństwa z torbą i bezrobocia. Mimo tego że jestem człowiekiem który ma w sobie bardzo mało empatii to czasem mi żal tego zgierskiego chlora. Najsmutniejszy jest fakt że tigerowi nie pomoże dawanie mu hajsu. Potwierdza to sytuacja z bitwą na frystal z bobi krajem. Tiger wydał 1000 zł na #!$%@? mając jednoczenie w dupie dobro rodziny.

Żyjemy też w czasach gdzie nie ma litości dla słabszych.
Także z menelem będzie tylko gorzej. Drugie dno też jest w tym, że ma on dziecko, ale to już temat nad którym szkoda sie rozwodzić. Choć świadomość jak to dziecko będzie miało #!$%@? mając takich rodziców jest dobijająca.
Konkluzji nie mam.... uważam ze osoby mające wpływ na gnika muszą uciąć mu internet.

#bonzo #patostreamy
  • 2