Wpis z mikrobloga

  • 234
Robiliśmy sobie mikolajki w pracy, jak wylosowałam karteczkę z imieniem sporo osób mówiło mi, że współczuje, wtedy jeszcze nie wiedziałam dlaczego.
Prezenty były do 100 zł decyzja odgórna, jako, że miałam #rozowypasek, którego nie znam jakoś bardzo (nikt nie znał zainteresowań, hobby) torebka wydała mi sie fajnym pomysłem bo #rozowepaski wszystkie noszą i najłatwiej trafić, tak też zrobiłam wydałam 120 zł na klasyczną elegancką skórzaną torebkę. We wtorek dowiedziałam się, ze chce pewien kosmetyk dostępny tylko online, jako, że kurier nie zdążyłby się pojawić napisałam liścik, że elfy mogą wymienić prezent jeżeli nie trafiłam w gusta. Potem podeszłam i powiedziałam, ze mogę jej dać kasę, jeżeli sie jej nie podoba, a Ona, ze nie trzeba.Teraz chodzi po firmie na pytanie o prezent odpowiada szkoda mówić i robi teatrzyk. #logikarozowychpaskow zastanawiam się czy robi to specjalnie, jeżeli sie jej nie podoba to dlaczego nie powie wprost nie byłoby mi przykro, ma prawo mieć inny gust, ale ona robi pokaz. Dlatego apeluję do was, jeżeli dostaniecie prezent udawajcie chociaż, że wam miło, że ktoś się postarał, zawsze można powiedzieć, że chcecie wymienić, ale jej zachowanie wkurza mnie najbardziej i jest mi po prostu przykro. #swieta #zalesie
  • 49
  • Odpowiedz
@Amataya: pamietam jak w podstawowce bodajże byly prezenty do 30zl, ja sie wtedy postaralem kupilem koledze gre skoki narcierskie 2002 czy tam 2004 - za 25zł i do tego mama dokupiła słodyczy. A ja dostałem kartę zdrapkę do telefonu za 25zł ( ͡° ʖ̯ ͡°) wszyscy dostali super prezenty i slodycze, a ja zdrapke XD
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@KromkaMistrz mój brat miał te skoki, uwielbiałam! Świetny prezent ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
A co do Twojego prezentu łącze się w bólu () ale ja się postarałam nawet zapakowałam w papier świąteczny!
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 93
@Amataya: W podstawówce trafiło na mnie że wylosowalem wychowawczynię. Pieprzone zołza. A jako czarna owca klasy nie miałem u niej szczególnie wysokich notowań... Gdy wręczałem prezent to stwierdziła że nie chce ode mnie, mam poprawić oceny... Jak mi wtedy ciśnienie skoczyło... Demonstracyjnie #!$%@?łem prezent do śmietnika pod tablicą i krokiem obrażonego monarchy wymaszerowałem z klasy. Qrva, jaką inba się rozpętała ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dyrektorka wezwała starego,
  • Odpowiedz
via Android
  • 7
@fishery jestem trochę starsza niż Ty wtedy, ale niesamowicie by mi ulożyło, gdybym się zachowała podobnie! Gratki za odwagę, dobrze zrobiłeś ʕʔ
  • Odpowiedz
@Amataya Dawanie obcym ludziom prezentu jest całkowicie bez sensu, nie wiesz czego ktoś potrzebuje jakie ma gusta(jeden np lubi muzykę i mu się spodoba płyta dziwnego zespołu, inny lubi se szyć albo szydelkowac i materiał lub różne włóczki będą mu pasowały. U mnie w rodzinie np wiedzą że ja z prezentów to choćby ze skarpet się uciesze. W tamtym roku od ojca dostałem zajebiste gumiaki i w sumie beka była ale zadowolony
  • Odpowiedz