Wpis z mikrobloga

@thymotka: Nie chcę psuć zabawy ale to foto to idealny przykład antropomorfizacji zwierząt. Obserwator z góry zakłada, że ptak został złapany w dżungli przez chciwych kapitalistów żądnych zysku ze sprzedaży go w wielkim mieście. A pewnie nigdy wspomnianej dżungli na oczy nie widział. Śpi sobie w najlepsze, oparty o ścianę, która albo jest ciepła albo zimna (choć stawiałbym na to pierwsze). I szczerze wątpię czy rozpoznaje co jest na niej namalowane.
@WzniescWiecejZigguratow: To tylko pretekst, żeby zadumać się nad szerszym problemem (stąd tag #azylboners). Człowiek, przeświadczony, że przyszedł na ten świat, by czynić sobie go podległym, zostawia coraz mniej miejsca dla innych gatunków. Zostawia go coraz mniej dla siebie! Żyjemy w coraz to większym oderwaniu od natury. Jakie do będzie miało dla nas skutki, jakie dla planety? Trudno przewidzieć.

Wiem jedno- coraz częściej czuje się jak ten papug. Puszczając sobie dźwięki
@Emill: Widzisz fajne foto dżungli na fotce i od raz myślisz o wylegiwaniu się na ciepłej plaży, zwiedzaniu pięknego lasu tropikalnego, obserwacja zwierząt których nie uświadczysz w holoarktyce - posługujesz się myśleniem abstrakcyjnym. A ta papuga? Wyczuwa ciepło/zimno bijące od ściany bądź tak jak mówi @ruszcz: przyciąga ją zielony, uspokajający kolor. Kieruje się podstawowymi pragnieniami. I zaspokaja je. I to że urodziła się w niewoli wcale nie musi oznaczać, że
@WzniescWiecejZigguratow: no i tu się mylisz, to zdjęcie to przykład beznadziei życia dzikich zwierząt w zamknięciu, wygląda na zdjęcie z papugarni czyli #!$%@? miejsca dla papug na jakie ktokolwiek kiedykolwiek mógł wpaść. to nie jest tak że ta papuga ma żarcie i generalnie dobre warunki więc jest szczęśliwa. mit który zaprezentowałeś, czyli mit dzikiego zwierzęcia które jest szczęśliwe w zamknięciu, bo nie zna wolności jest mocno rozpowszechniony, bo ludzie myślą jakimiś