Wpis z mikrobloga

Dziś znów krótko, do przeczytania w autobusie. Rozpatrujemy kolejne trzy archetypy, tym razem z późnego średniowiecza, zatem obowiązkowo mamy tutaj trzech rycerzy, a jednak tak różnych, jak to tylko możliwe i żaden z nich nie jest nudnym, dziesiątym z kolei dziedzicem jakiegoś tam herbu na zadupiu - dla każdego z nich rycerski tytuł znaczy coś innego, każdy też inaczej się doń odnosi. Zaczynamy!

#naprawiamfantasy <- tag który ogniem i żelazem usuwa raka, którego dostałeś po Dungeons And Dragons

4. Rycerz - bandyta
Imię: Cormac mac Auchinleck
Pochodzenie: Szkockie wyżyny.
Wiara: W siebie i swój klan.
Ulubiona broń: Claidheamh dà làimh, ogromny miecz oburęczny
Temat muzyczny: Scotland the Brave
Cormac aktywnie działa na rzecz niepodległości Szkocji. Lubi nazywać się bojownikiem o wolność. Inni raczej nazwaliby go bandytą, czy raubritterem, acz nigdy w twarz - płomiennowłosy, potężnie zbudowany szkot o poznaczonej bliznami twarzy budzi grozę samym swoim wyglądem. Jego klan nie jest na tyle potężny, żeby poważnie zagrozić angielskiej państwowości, zatem powziął on drogę walki partyzanckiej - napada na drogach na karawany, kupców i podróżnych. Z krzykiem wypada z krzaków, sam lub z kilkorgiem kuzynów mordując bez litości i grabiąc dobra, które później zasilają klanowy skarbiec. Niestety jakkolwiek bardzo chciałby mieć się za rycerza Cormacowi coraz bliżej niestety do zwykłego bandyty nie tylko metodami działania, ale i zainteresowaniami - ukrywanie się przed prawem jest stresujące, więc pije coraz więcej i odwiedza niewiasty wątpliwej prowieniencji. Jego przodkowie bardzo chcieliby, żeby wyprostował swoje postępowanie i okrzyk "Pieniądze albo życie" zastapił "Alba gu bràth!"

5. Rycerz bez skazy
Imie: Brat Łukasz, dawniej Liwa z Mitawy.
Pochodzenie: Inflanty.
Wiara: Katolicyzm. Brat Łukasz jest bardzo wierzący.
Ulubiona broń: Pismo mówi, że rycerz Chrystusa powinien na przypasać prawdą miecz Ducha, ale Brat Łukasz wybornie radzi sobie ze zwykłym mieczem. Według zakonnej tradycji jest skromny i pozbawiony imienia.
Temat muzyczny: Christ ist erstanden
Mały Liwa został przygarnięty przez kawalerów mieczowych jako sierota po tym, jak jego wioskę najechali i spalili Żmudzini. Malutkiego chłopca znaleziono pomiędzy zwierzętami, co pobożni zakonnicy uznali za podobieństwo do Chrystusa i wzięli dziecko na wychowanie. Liwa okazał się chłopcem posłusznym, mądrym, pracowitym i pobożnym, a przy tym wesołym. Zakonnicy wyszkolili go i wyświęcili jak umieli najlepiej, a on okazał się wzorem rycerskich cnót. Wychowany na baśniach i ideałach Brat Łukasz jest ich apoteozą - rycerzem bez skazy, skromnym, gotowym do pomocy i wierzącym. Jest też bardzo bitny i gotów do walki z poganami i każdym, kto by się z nimi sprzymierzał - zatem Żmudzinami, Litwinami i Polakami. Burza blond loków na twarzy cherubina podoba się kobietom, jego piękny głos gwarantuje mu posłuch, jest więc posłem krzyżackim w Polsce. Czy zdoła przekonać mieszkańców tego kraju do porzucenia związków z poganami i nawrócenia?

6. Rycerz z przypadku
Imię: Sir Cadwgan of Agincourt
Pochodzenie: Walia
Wiara: Od dość niedawna katolicyzm
Ulubiona broń - do niedawna cokolwiek wpadło w ręce, ze szczególnym uwzględnieniem młota, teraz pięknie zdobiony francuski młot wzoru "bec de corbin".
Temat muzyczny: Gwarchodd Llanddona
Cadwgan pochodzący z małej walijskiej wsi całe życie miał pecha. Pechowo poznani koledzy odciągali go od nauki zawodu cieśli. Pechowo wcześnie zaczął zaglądać do butelki. Pechowo nie szło mu w życiu. Pechowo dobrał szajkę bandytów, do której się przyłączył i wreszcie pechowo wpadł schwytany przez angielskiego szeryfa za zabójstwo młotkiem. Osadzony w więzieniu czekał na wyrok aż do czasu ogłoszenia królewskiej amnestii za udział w wyprawie wojennej. Cadwgan nie zastanawiał się dwa razy - potrafił strzelać z łuku, kłusował wszak w królewskich lasach. Początkowo wyprawa szła dobrze, aż do pamiętnej bitwy pod Agincourt. Tam, kiedy francuska szarża zepchneła ku niemu angielskie rycerstwo dostrzegł w oddali powalonego rycerza francuskiego. Pobiegł tam dzierżąc ciężki młot z nadzieją na łupy, ale na miejscu okazało się, że francuski rycerz walczy w wysokiej trawie na śmierć i życie z angielskim możnym. Niewiele myśląc Cadwgan uderzył wroga młotem i zgładził na miejscu. Za uratowanie życia angielskiemu arystokracie i zabicie, jak się okazało, Antoniego, brata hrabiego Nevers, po bitwie król Henryk Piąty pasował go na rycerza. Cadwgan ani fizycznie ani moralnie nie dorasta do noszonej przez siebie zbroi, ciosem młota potępił się i ciosem młota wyniósł do chwały, ale liczył na wolność a nie tytuł szlachecki i trudno mu się odnaleźć wśród angielskiego rycerstwa...

#rpg #grybezpradu #ciekawostki #gruparatowaniapoziomu #fantastyka #fantasy #rycerstwo
S....._ - Dziś znów krótko, do przeczytania w autobusie. Rozpatrujemy kolejne trzy ar...

źródło: comment_EWq6cdVnMyq01oNphIg6KPqmJGX1GXnS.jpg

Pobierz
  • 10
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@Slucham_psa_jak_gra_: byly przypadki, kiedy Zakon bral na siebie edukacje i wychowanie rycerskie synow nobilow pruskich aby w ten sposob zwiazac ich z chrzescijanstwem. W przynajmniej jednym przypadku okazalo sie to spektakularna kleska - ochrzczony jako Heinrich, zwany przez Prusow Herkus z rodu Montemidow po klesce Zakonu w bitwie pod Durbe wzniecil razem z innymi nobilami powstanie w calych Prusach. Wyksztalcenie otrzymane w Magdeburgu, idealna znajomosc jezyka niemieckiego oraz przyjaznie okazaly sie
@Slucham_psa_jak_gra_: Dzięki, to akurat bardzo się krucjatami północnymi interesuję bo to moje tereny.

A tak poza tym to Dungeons & Dragons, jeśli ktoś ma taką chęć, jak najbardziej też może mieć hardkorowo historyczną wersję, to w końcu w pierwszej kolejności zasady a w drugiej konkretne settingi, które bardzo się między sobą potrafią różnić. Na tych zasadach powstało bardzo wiele stricte historycznych modułów czy całych gier. Kilka z nich, dla różnych edycji