Wpis z mikrobloga

Właśnie wspięłam się do schroniska na Babiej Górze, jem sobie pierogi, popijam herbatą z rumem… i nagle przychodzi wiadomość, zaczynająca się od “znalazłam szczeniaka przy drodze”.

Jesienią, będąc nad morzem, zawołało mnie kilkoro Mirków, śledzących #frytusiacontent, że pewna Mirabelka znalazła kota przy drodze i nie wie, co ma robić. Wygląda na to, że nawet jak uciekam od swoich zwierząt na drugi koniec kraju, to nie mogę uciec od pomocy innym zwierzętom. Taki mój los.

W obu przypadkach czym prędzej skontaktowałam się ze znalazcami tych maluchów, które miały niebywałe szczęście. Najlepiej jak tylko mogłam, opisałam kroki wstępnej pomocy, odpowiedziałam na wszystkie pytania i zadeklarowałam gotowość do pomocy “online” o każdej porze.

Kot Syriusz, znaleziony na drodze jesienią, miał około 3-4 tygodni, koci katar i niebywałe szczęście, że nie przejechał go żaden samochód, bo znajdował się przy wyjątkowo ruchliwej ulicy. Nikt się nim nie zainteresował - tylko nasza Mirabelka, która zgarnęła go do samochodu i zabrała do domu, gdzie maluch miał szansę nabrać sił u boku kota-rezydenta i bardzo troskliwej opiekunki, nim trafił do domu stałego.

Dziś Ada znalazła psa przy drodze - zziębniętego, przestraszonego, zszokowanego. Dotąd miała do czynienia tylko z kociętami, którym regularnie udziela domu tymczasowego, ale wygląda na to, że i ze szczeniakiem sobie poradzi. Odpowiedziałam wyczerpująco na wszystkie pytania, doradziłam najlepiej jak mogłam… i oto mamy kolejnego znajdka, który przeszkadza mi w wypoczynku. Ale ja się absolutnie, ani trochę nie gniewam!

Właśnie dlatego założyłam kanał na YouTube - by odpowiedź na jak najwięcej powtarzających się pytań, związanych z opieką nad szczeniętami i kociętami, czekała gotowa do wykorzystania w każdej chwili, w przystępnej formie.

#pokazpsa #pokazkota #smiesznypiesek #smiesznekotki #pomagajzwykopem #wykopefekt @m__b zobacz jak Twój portal pomaga :)
Pobierz f.....a - Właśnie wspięłam się do schroniska na Babiej Górze, jem sobie pierogi, popi...
źródło: comment_MxQrikmA2THbRwDFw2DRXAVULOK9UcxD.jpg
  • 19
@frytusia: ja pierdzielę, przecież tego psiaka wystarczyło na olxa wystawić i na bank by się znalazł ktoś kto przygarnie takiego słodziaka, ale nie... jakieś bydle musiało go wywalić na pastwę losu. Kilka razy już przygarniałam kocice, które okociły mi się w garażu czy stajni i nigdy nie miałam problemu ze znalezieniem domu dla małych kitku - kwestia 2-3 dni i przyjeżdżały osoby chętne zaopiekowania się zwierzakiem. Ja nie mówię, że zawsze
@frytusia ale będziesz miała przej...ane z tym psem. Moi rodzice mają tej samej rasy i pies jest nie do ułożenia. Wszystko robi po swojemu i nie słucha właścicieli. Także życzę powodzenia ( ͡º ͜ʖ͡º). Jak możesz to go komuś daj.