Aktywne Wpisy
ewa-m +41
#randkujzwykopem #slaskie #kobieta
Cześć, mam na imię Ewa, rocznik 1990. Jestem nieduża (165 cm wzrostu) z wagą w normie (65) Lubię zagadki kryminalne, psychologię, cięższą muzykę, zjawiska paranormalne ( bardziej dla jaj, moim ulubionym świętem jest halloween i maraton horrorów w kinie). Uwielbiam zimę, uważam że jest magiczna. Sama jestem urodzona zimą (22.02) a imieniny mam w wigilię, także jestem zodiakalną rybką;) I mimo że mam wyższe wykształcenie i nie jestem zodiakara,
Cześć, mam na imię Ewa, rocznik 1990. Jestem nieduża (165 cm wzrostu) z wagą w normie (65) Lubię zagadki kryminalne, psychologię, cięższą muzykę, zjawiska paranormalne ( bardziej dla jaj, moim ulubionym świętem jest halloween i maraton horrorów w kinie). Uwielbiam zimę, uważam że jest magiczna. Sama jestem urodzona zimą (22.02) a imieniny mam w wigilię, także jestem zodiakalną rybką;) I mimo że mam wyższe wykształcenie i nie jestem zodiakara,
prawiczek92 +29
To ja z moją kobieta a wy zazdrosni, może kiedyś twarz jej pokaże jak będzie chciała #przegryw #przegrywpo30tce #pokazmorde
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
#psy #pytanie #weterynaria #kiciochpyta
@czrneckii: Nie zawsze. Teraz swojemu mogę wyjąć zębami z jego pyska ulubione chrupki. Ale na początku warczał gdy się nad nim pochylałem.
Jeżeli czuje się bezpiecznie nie będzie reagował nerwowo.
Tak przynajmniej miałem ze swoimi.
@powsinogaszszlaja: Kurde, ale porównanie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@pawel-niczyporek: Nie robię mu konkurencji.( ͡° ͜ʖ ͡°)
"Kurde, ale porównanie."
To jest właśnie przykład jak pies może zaufać człowiekowi. Podobnie jak człowiek. Gdy masz traumatyczne skojarzenia bywa, ze musi minąć wiele czasu, aby zmienić swoje podejście i ocenę tych przykrych doświadczeń w odniesieniu do obecnej rzeczywistości.
----------------------------------------------------------------------------
"Jak sytuacja została opanowana to bał się wyjść zza fotela i czuł sie bardzo
Jeżeli warczy przy nachylaniu się nad nim, poczekajcie, aż sam przyjdzie się przytulić.
Takie "poobijane" psiaki wymagają dużo więcej cierpliwości niż szczeniak.
A czasami warczy na nas gdy jest nawet przytulony.
@cytmirka: W takich sytuacjach unikam tego typu czułości.
"miałam tak że leżał przy moim boku, głaskałam go ręką, a jak usiadłam i chciałam dać mu buzi to zawarczał."
To już mamy wskazówkę. Boi się. Być może wcześniej zanim trafił do was, ktoś go bił i krzyczał na niego nachylając się nad nim.
Mój ostatni reagował identycznie gdy nachylałem się nad
nie, nie wolno itp.
W innych sytuacjach rozmawiam z nimi i tłumaczę i pokazuję - omijanie grządek z kwiatami, przynoszenie czegoś, straszenie jastrzębia który atakuje karmione przez nas sikorki i o dziwo rozumie.
Niektórzy śmieją się z tego, ale później rozdziawiają gęby widząc że rozumie co się do niego mówi, a ja nie przejmuję się innymi i gadam ze swoimi
@cytmirka: To nie jest normalne. Pies ma problem z agresją (ze strachu?). Potencjalnie może być niebezpieczny. Za mało informacji, żeby coś więcej napisać.
Zalecam konsultację z dobrym behawiorystą. Zbada, co psiakowi siedzi w głowie. Powie Wam jak się wobec psa zachowywać, aby nie popełniać błędów.