Wpis z mikrobloga

Pewien Rosyjski uczony ogłosił światu, że odkrył nerw łączący oko z dupą. Aby dowieść prawdziwości swojego odkrycia zwołał otwarty wykład, na którym zaprezentował doświadczenie mające potwierdzić słuszność badań. Audytorium pęka w szwach, zebrała się cała międzynarodowa śmietanka świata nauki oraz mediów, na scenę wychodzi profesor.
- Proszę Państwa, za chwilę zaprezentuje państwu niezbity dowód na słuszność mojej tezy. Dymitr, chodź.
Wchodzi chłopaczek, przynosi coś na tacy, kładzie na stole i siada na taborecie obok.
Profesor podchodzi i bierze z tacy igłę.
- Proszę Państwa, zaczynamy. Dymitr!
Dymitr poderwał się z taboretu, odwrócił tyłem do publiczność i ściągnął gacie. Profesor ukuł go igłą w dupę przez co Dymitr uronił łezkę.
- Widzą Państwo? Nerw ten jest jeszcze bardziej złożony, proszę obserwować.
I profesor dźgnął Dymitra w oko a ten się zesrał z bólu.
#czarnyhumor #bylopierdyliardrazy #heheszki
  • 4