#anonimowemirkowyznania Cześć! Jestem z moją dziewczyną już dwa lata, ostatnio jej rodzice zaproponowali wezmą nam mieszkanie na kredyt, jednak kredyt mam spłacać ja i różowa. Niestety, dziewczyna pracuje dorywczo i zarabia niewiele. Nie zmuszam jej do pracy, bo sam mam własną firmę i zarabiam bardzo dobrze. Więc spłacanie kredytu spadnie na mnie. Rodzice różowej kategorycznie odmawiają zapisania mnie jako właściciela lub współwłaściciela mieszkania, różowa popiera ich zdanie. Nie potrafią przedstawić logicznych argumentów, różowa przy każdej próbie rozmowy strzela focha i wychodzi spać do koleżanek. Co mam zrobić? #rozowepaski #niebieskiepaski #zwiazki #logikarozowychpaskow
odzice zaproponowali wezmą nam mieszkanie na kredyt, jednak kredyt mam spłacać ja i różowa
@AnonimoweMirkoWyznania: No dobra bo nie potrafię ogarnąć, to jaki jest profit z tego że oni biorą kredyt skoro i tak całość masz spłacić jak frajer? xD
@AnonimoweMirkoWyznania: Zaproponowali że wezmą kredyt? Wziąść to nie znaczy że ktoś inny będzie spłacał. Skąpce jedne, mają gest, nie ma co.Jak nie umieją przedstawić logicznych argumentów to niech się gonią.Różowa strzela focha? Nie jest panią świata, przejdzie jej tak za 10 lat. PS. bro, nie daj się wkopać, to przegrasz życie. Piszę to z wykopowej troski o mirka.
@AnonimoweMirkoWyznania: jak musisz się zgodzić to hajs zawsze wysyłaj przelewem z tytułem wyraźnie wskazującym na spłatę kredytu. W razie rozstania to będzie jedyna podstawa do odzyskania pieniędzy.
@AnonimoweMirkoWyznania: XD rodzice wam wezmą mieszkanie na kredyt który będziesz spłacać z różową, a właściwie ty sam bo różowa nie pracuje. Mało z tego, to mieszkanie ma być zapisane na różową, dobrze rozumiem? XD
BTW. Jeśli to nie zarzutka, radzę wymiksować się z tego związku jak najszybciej, bo #!$%@?ący się rodzice już na starcie prowadzi do rozstania. Wiem co mówię.
@AnonimoweMirkoWyznania: ewakuacja z tej rodziny, myślą tylko o swojej dupie i jak córeczke ustawić, znalazła kogoś kto dobrze sobie radzi i będzie Cię doić z kasy, jedyne rozwiązanie, jej starzy biorą kredyt, nie jesteś właścicielem ani współwłaścicielem to ona płaci a Ty się do rachunków dorzucasz i tyle a jak nie zgodzą się na to to zostaje ci pierwsze rozwiązanie, nie wjeb się w coś takiego bo za 20 lat sznur
Cześć!
Jestem z moją dziewczyną już dwa lata, ostatnio jej rodzice zaproponowali wezmą nam mieszkanie na kredyt, jednak kredyt mam spłacać ja i różowa. Niestety, dziewczyna pracuje dorywczo i zarabia niewiele. Nie zmuszam jej do pracy, bo sam mam własną firmę i zarabiam bardzo dobrze. Więc spłacanie kredytu spadnie na mnie. Rodzice różowej kategorycznie odmawiają zapisania mnie jako właściciela lub współwłaściciela mieszkania, różowa popiera ich zdanie. Nie potrafią przedstawić logicznych argumentów, różowa przy każdej próbie rozmowy strzela focha i wychodzi spać do koleżanek. Co mam zrobić?
#rozowepaski #niebieskiepaski #zwiazki #logikarozowychpaskow
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
@AnonimoweMirkoWyznania: No dobra bo nie potrafię ogarnąć, to jaki jest profit z tego że oni biorą kredyt skoro i tak całość masz spłacić jak frajer? xD
2/10, bo odpisałem.
BTW. Jeśli to nie zarzutka, radzę wymiksować się z tego związku jak najszybciej, bo #!$%@?ący się rodzice już na starcie prowadzi do rozstania. Wiem co mówię.