Wpis z mikrobloga

Mirki, jaką kamerę do auta kupić która nagra jednocześnie przód i tył ? Miałem dziś taka sytuację, że jechałem z dzieciakami i żoną na dwupasmówce lewym pasem. Jechałem 90-100km/h (przede mną sznur aut jadących tyle samo bo ruch duży), po prawej sznur aut jadących 70. Za mną nagle pojawia się jakaś ledwo dychająca honda z poprzedniej albo i wcześniejszej dekady z głośnym tłumikiem, w środku kierowca 20 lat i wali długimi wszystkim żeby mu zjeżdżać :) Jechał tak sobie pół metra ode mnie przez parę kilometrów mrugając światełkami aż zjechałem na pas do skrętu w lewo. Z chęcią bym wysłał film na policję, nawet bym się pofatygował osobiście to zgłosić bo mi ciśnienie podnosi jak ktoś naraża zdrowie mojej rodziny. Ale niestety nie mam kamerki i chętnie bym się w taką wyposażył bo takie gówniarskie zachowania na drodze trzeba tępić. #samochody #polskiedrogi
  • 15
  • Odpowiedz
  • 0
@ErnestHeminglej to jak mrugał i naciskał trzeba było go puścić, a nie siusiać by debil rozwalił siebie na Twoim samochodzie, przez co mogłaby oberwać Twoja rodzina.
A w tej sytuacji jemu co najwyżej dadzą mandat za używanie sygnałów świetlnych. Bo resztę ciężko podciągnąć ))¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@MrMate: Chętnie bym go przepuścił gdyby nie wiązało się to z hamowaniem do 70 żeby się wcisnąć między samochody na prawym pasie żeby po chwilę zrobić to samo w drugą stronę bo zamierzałem skręcać w lewo. Policja niech zrobi swoje (światła + jazda na zderzaku). Ja bym dodatkowo jego wizerunek upublicznił. Może by siarę miał . A potem niech sobie mnie pozywa jak chce pieniądze tracić :)
  • Odpowiedz
  • 0
@ErnestHeminglej ale jazda na zderzaku nie jest w Polsce karana. A wyhamowanie o 20 co mogło by nawet nie nastąpić bo są te luki na prawym zawsze. Na pewno poprawilo by Twoje i rodziny bezpieczeństwo.

Przez parę km skręcałem w lewo? Bo coś się nie zgadza.
  • Odpowiedz
@MrMate: Tak podejrzewałem, że znajdzie się tutaj uzdolniony wróżbita, który w wątku o kamerach napisze "mogłeś zjechać". Bazując na akapicie opisu wydajesz wyrok że zmiana pasa by poprawiła moje bezpieczeństwo. Gratulację ale ja wolałem mieć jednak debila za sobą bo wiedziałem, że nie ma szansy na wyprzedzenie dopóki nie zjadę a tak to bym miał go przed sobą a nie za mną.
  • Odpowiedz
  • 0
@ErnestHeminglej tak lepiej mieć debila na dupie. Bo na dwupasmowkach wcale nie zdarzają się ostre hamowania () szkoda tylko później tych poszkodowanych za dwóch mądrych kiedy jeden drugiego będzie uczył.
  • Odpowiedz
@ErnestHeminglej tak lepiej mieć debila na dupie. Bo na dwupasmowkach wcale nie zdarzają się ostre hamowania () szkoda tylko później tych poszkodowanych za dwóch mądrych kiedy jeden drugiego będzie uczył.


@MrMate: mając idiotę na dupie trzeba po prostu trochę zwiększyć odstęp od poprzedzającego samochodu. Puszczanie takiego przodem tylko utwierdzi go w przekonaniu, że dobrze robi. Oczywiście wszelkie akcje "edukacyjne" w stylu hamowania (prawdziwego lub udawanego), specjalnego zwalniania
  • Odpowiedz
Przez parę km skręcałem w lewo? Bo coś się nie zgadza.


@MrMate: przez parę km wyprzedzał samochody jadące prawym pasem, a potem jak miał skręcić w lewo to skręcił...
  • Odpowiedz
  • 0
@enron mimo zwiekszenia odstępu od poprzedzającego pojazdu dalej na go na dupie. Niech cokolwiek się stanie by musiał ostro hamować ma go w dupie a to przy prędkości 100km/h nie jest bezpieczne, najczęściej wypadek a nie kolizja. Dlatego lepiej puścić a nie pouczac.
  • Odpowiedz