Wpis z mikrobloga

@Spizgany_Dalajlama: Nie bardzo wiem, co chcesz udowodnić. Zadanie zostało źle rozwiązane - niezależnie czy to pod wpływem stresu, czy też przez niedoczytanie treści zadania - a nie niekoniecznie niezrozumienie polecenia. Nie zmienia to faktu, że umiejętności zarówno działania pod presją, jak i poprawnego przyjmowania informacji oraz udzielania zwrotnej - jest wymagane zarówno przez życie, jak i szkoły. To zadanie by dostało 0 punktów niezależnie od szkoły, uczelni czy kursu. Musisz wiedzieć
@ All

To jest zadanie z próbnego sprawdzianu ósmoklasisty, to raz.

Jeżeli dziecku przyznano za nie 0 punktów, może się pyszczyć - o ile za testem idzie jakaś ocena, bo zostało ocenione niezgodnie z kartą odpowiedzi, której fragment poniżej. Widać z niego, że sprawdzana jest poprawność ortograficzna a nie czytanie ze zrozumieniem. To dwa.

Jeśli ocena za tym nie idzie, warto przyjąć na klatę, że pewne wymogi na tym egzaminie należy spełnić.
Pobierz krystalTritapik - @ All

To jest zadanie z próbnego sprawdzianu ósmoklasisty, to ra...
źródło: comment_iRKY7Uv1vW2NVnLbjLqQlOR4qSnA3Z1K.jpg
@Spizgany_Dalajlama Kurde, człowieku, dzieci trzeba bronić ale nie wtedy gdy w konsekwencji tej obrony nadal będą popełniać dany błąd. To nie chodzi o pietnowanie szkoły, nauczycieli czy systemu edukacji za przygotowywanie do testów. Chodzi o to że potem w życiu też tak bywa że trzeba wykonać dokładnie to czego ktoś od Ciebie oczekuje. Na jakimkolwiek egzaminie zewnętrznym dziecko albo wpisze lub zaznaczy odpowiedź we właściwy sposób albo dostanie 0 punktów bo np
@Spizgany_Dalajlama: a ja bym #!$%@? w miejsca zaznaczone wpisał [AalboB] a zdanka uzupełnił na drugiej stronie.
Takie zadania zabijają kreatywność, uczą jak być owcą podostrzającą za stadem. Na pewno nie uczą ortografii, łopatologia nie zaistnieje to się dziecku nie utrwali jak piszemy oba te wyrazy. Ucz dziecko w domu!