Wpis z mikrobloga

#rozowepaski #pytaniezdupy
Właściwie, to jak działają damskie kolczyki do uszu? Zawsze mnie skręca jak widzę różową z ogromnymi pierścieniami albo jakimiś wielgachnymi metalowymi ozdobami zwisającymi z uszu. Nie boicie się, że o coś zahaczycie i rozetniecie małżowinę? Wyobrażam sobie, że w dużych kolczykach musi istnieć jakiś mechaniczny bezpiecznik, np. nitka albo mały magnes, czy jest tak w rzeczywistości?
  • 5
@WyrobCzekoladopodobny: Płatek ucha nie jest aż tak delikatny. Chyba naprawdę nieźle trzeba by było o coś przyhaczyć żeby skaleczyć sobie ucho. Prędzej zerwie się kolczyk niż przerwie ucho. Jak się o coś zahaczy kolczykiem i mocniej pociągnie to czasem trochę zaboli, ale nie aż tak żeby coś się stało (przynajmniej mi nigdy się nic nie stało i raczej nie słyszałam w swoim otoczeniu żeby komukolwiek się stało ¯\_(ツ)_/¯ )
@FarAwayFromMyDream: Niee, pomacaj się po płatku ucha - przecież nie jest aż tak delikatny :-P Gdyby to było aż takie niebezpieczne to myślę, że kolczyki nie byłyby aż tak popularne. A tymczasem prawie każda kobieta ma przekłute uszy, nawet 1-2 letnie dziewczynki już nieraz mają przekłuwane uszy :-)