Wpis z mikrobloga

#zima #slisko #truestory

Jechałem zabójcze 15 km/h, bo ślisko.
Z pobocza nie może ktoś wyjechać.
Chcę dobrze człowiek, popcham.
Idę, pcham i nic.
Koła z przodu kręcą się jak szalone, ale auto stoi.
I tu mnie coś tknęło.
Zapukałem w szybę, tam ładna pani.
Pytam, ręczny spuszczony?
Pani, ojej - nie
To proszę to zrobić
Podziękowała i pojechała

Nikt nie wstał i nie klaskał
  • 1