Wpis z mikrobloga

@Riki_tiki_narkotiki
@bianconeri3234

To akurat zależy od wielu czynników, kiedy się uzyska informacje i jakie one będą. Dla przykładu ja oddawałem prawie rok temu (walentynki) i nie wiem nic więcej, niż to co dowiedziałem się wtedy. A jest tak, ponieważ gość który był biorcą, jest z USA, a tam inaczej wygląda prawo. Dostałem od niego pocztówkę z podziękowaniami, także zakładam że się przyjęło, ale dowiem się tego chyba dopiero za rok.
@Riki_tiki_narkotiki
@bianconeri3234
W sumie mam też pytanie, jeśli oddawaliście z obwodowej. Jak wasz organizm zareagował na te zastrzyki?
Bo ostrzegano mnie przed bólami kości i stawów, ale nic nie było w stanie mnie przygotować na to, co przeszedłem. Dowiedziałem się ile mam kości w ciele i jak nietypowe miejsca mogą boleć. Dosłownie całe ciało mnie #!$%@?ło (nie można tego nazwać bólem) i to zdrowo
@Riki_tiki_narkotiki ja nie mówię o samym oddaniu. To było tak jak piszesz. Ja mam na myśli to serum, pobudzające produkcję komórek macierzystych i wyrzut ich do krwi. Mnie od tego bolały dosłownie wszystkie kości. Przed, byłem ostrzegany że może spowodować bóle stawów i kości, ale mnie bolało dosłownie wszystko xD