Wpis z mikrobloga

@Tezluar: Chodzi mi o sytuację auta osobowego na asfalcie i przy wyższych szybkościach. Z przodu np. niezależne jakie chcesz, a z tyłu sztywny most. Albo na resorach albo sprężynach. Wysokość nadwozia pomijamy.

W sumie to dość przedpotopowe rozwiązanie, ale zastanawia mnie, jak bardzo sam fakt połączenia tych kół wpływa na np. zachowanie auta w zakrętach, czy jego stabilność.
@PrinsFrans: Ogólnie dosyć słabo, bo niestety sztywny most nie jest tylko podzespołem odpowiadającym za napęd ale również staje się kluczową częścią zawieszenia. Wszelkie nierówności będą ciągnęły całą budą. Ja nigdy nie śmigałem zwykłą osóbówką na sztywnym moście, więc dokładnie w 100% ci nie powiem jakie to uczucie. Śmigam na co dzień tylko terenówką ze sztywnym tylnym mostem na sprężynach, ale przy 2 tonach + 24 cm prześwitu + 18 cm wysokości