Wpis z mikrobloga

Nigdy w życiu nie chciałam się tak zmienić jak teraz, robiłam wszystko. Układałam każdy dzień tak, żeby nie popełnić najmniejszego błędu, chciałam dbać, troszczyć się, robić te wszystkie rzeczy które powinno się robić chcąc odbudować związek. Dziś przeszukałam wiadomości, znalazłam masę kłamstw i pisanie z dupą w czasie kiedy to niby ze mną spędzał czas. W głowie mam tylko „dlaczego akurat teraz kiedy stałam się najlepszą wersją siebie” dlaczego akurat teraz złamano mi serce. Wszystko się skończyło a ja się czuje jak z dziurą w sercu. Kocham go nad życie i zrobiłabym wszystko żeby ze mną teraz spał, 9 lat życia jak psu w dupę. Tyle z tego by było. #zwiazki #zalesie #gorzkiezale
  • 9
  • Odpowiedz
@ogorkikiszone jeju, okropnie mi przykro to czytać :c
Chyba po prostu nie można się za bardzo starać. Szczególnie, jeśli tylko Ty to robiłaś. A najlepszą wersją siebie bądź dla siebie, nie dla kogoś. Naprawdę nie warto. Wiem, jak to wszystko brzmi, takie oklepane teksty, ale myślę, że taka jest prawda. Poradzisz sobie, będzie ciężko, nie ma co się oszukiwać, ale to kiedyś minie i będziesz szczęśliwa.
  • Odpowiedz
@ogorkikiszone: bo pewnie po jego zachowaniu zauważyłaś, że jest źle i Cię natchnęło do zmian. Dziwne, że po 9 latach aż, pierwszy kryzys poważny jest w 3 roku i związki najczęściej rozpadają się po 2-3 latach.
A czego nie robiłaś wcześniej? Po co "plan na dzień" i bycie "bezbłędnym"?
  • Odpowiedz
@numer_rachunku_karty: jak każdy popełniałam błędy, często się rozchodziliśmy i wtedy nie byłam przykładem, niszczyłam siebie i wszystko ale kocham go, zrobiłabym wszystko żeby wrócił, problem polega na tym, ze zrobiłam a jego tu nie ma.
  • Odpowiedz
@ogorkikiszone: jako faceci sporo znosimy na co dzień, bo gorzej radzimy sobie z rozstaniami, ale jak już podejmiemy decyzję o odejściu to jest po wszystkim.
Cóż ja mogę. Jeśli mówił, próbował, namawiał i wszystko jak krew w piach to możesz o tyle być mu wdzięczna, że do czegoś dobrego Cię to popchnęło, do zmian na lepsze. My się z kumplami śmiejemy przez łzy, że dziewczyny stają się dopiero po rozstaniu takie
  • Odpowiedz
@ogorkikiszone: Ja też zmienilem się i stałem lepszą wersją siebie dla kogoś ponieważ powiedziała mi że jak "zrobisz to i to i Ci sie uda to zadzwoń jak nadal będziesz chciał", zrobiłem, zadzwonilem i dostałem odpowiedź: "Nie sądziłam że tak szybko Ci się uda to zrobić" więc takie rzeczy to często tylko zasłona dymna bo ktoś się boi powiedzieć prawdę prost w oczy i chce żeby ktoś sobie sam dał spokój.
  • Odpowiedz