Wpis z mikrobloga

Prezentuję moje dwa ulubione sosiki do pieczonych warzyw. Jeden to wegański majonez sezamowy (moja zweganizowana wersja majonezu z tego przepisu FoodEmperora), drugi to domowy keczup na bazie cukinii.

1. Majo sezamowy:

5 łyżek sojonezu lub innego wegańskiego majo
2 łyżki oliwy
2 łyżki oleju sezamowego
1,5 łyżki sosu sojowego
2 ząbki czosnku
taka sama objętość świeżego imbiru, co czosnku
1 łyżka syropu z agawy
1 łyżka octu (u mnie jabłkowy, można inny łagodny; byle nie balsamiczny!)

Imbir i czosnek zetrzeć na drobno, wszystko wymieszać na gładko i zostawić na noc w lodówce. Widoczna na zdjęciu ilość to mniej niż pół porcji :)

2. Keczup na bazie cukinii (duża ilość, ale taką wersję przepisu przedyktowała mi mama :D)

1,5 kg obranej cukinii
0,5 kg cebuli
2 szklanki cukru (będzie tak słodki, jak standardowy keczup, ja wolę mniej, więc daje 1 i 3/4 albo nawet trochę mniej)
1 szklanka octu
400 gramów dobrego koncentratu pomidorowego (tu miałam wygranko, bo mam domowy koncentrat od babci)
1,5 łyżki soli
0,5 łyżeczki papryki słodkiej
0,5 łyżeczki papryki ostrej
0,5 łyżeczki pieprzu
0,5 łyżeczki pieprzu ziołowego
0,5 łyżeczki bazylii
0,5 łyżeczki oregano

Cukinię zetrzeć, cebulę pokroić drobno, wrzucić do jednego gara. Posolić i odstawić na 2h. Po tym czasie odcisnąć wodę, którą puściły, dodać cukier i gotować od 20-30 minut. Dodać koncentrat i przyprawy, zdjąć z ognia, dodać ocet i zblendować. Gotować jeszcze 5 minut (lub więcej, do pożądanej konsystencji; dużo zależy od tego, jak długo gotuje się uprzednio same warzywa).
Pozostawić do wystudzenia, do słoiczków i pasteryzować. Lub nie, można zjeść wszystko od razu jak ktoś lubi ;)

Wołam @NiebieskiWStringach, bo kiedyś pytała o przepis na keczup.

#weganizm #wegetarianizm #gotujzwykopem #vegan2019
źródło: comment_eNj5fpVDY6nO1vcNJbV1Xfr63xCmApgG.jpg
  • 5