Wpis z mikrobloga

#sprzedam
Mirki, ogarniam mieszkanie po dziadkach i różne rzeczy znajduje. Niektóre sprzedaje.
Np całkiem fajne nowe fotele za ułamek ceny czy zestaw mebli vintage (również za ułamek ceny)
Trafiła się też lalka... Upiorny klałn ().
Wszystko jest w #kielce, ale jutro w Śląskie okolice ( #katowice niedaleko) je przewożę, więc mogę coś zabrać jak ktoś się szybko zdecyduje...

Lista niektórych rzeczy: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/4QeeV/
Wszystkiego nie dałem rady wrzucić. Są jeszcze inne szklane rzeczy, cudaczne dziwne sprzęty z PRLu (mini odkurzacz np.) itd. Nie wiem ile to może być warte, ale po prostu żal mi wyrzucać...
Może wiecie gdzie ewentualnie z tym uderzać? Miliard książek do antykwariatu już poszło.

Jakieś koce do schroniska dla psów. Pościele może do domu opieki? Jak ktoś ma siakieś doświadczenie co z tym wszystkim robić - chętnie się dowiem. Czy nie warte zachodu i wypierdzielić...?
panzielony - #Sprzedam
Mirki, ogarniam mieszkanie po dziadkach i różne rzeczy znajdu...

źródło: comment_zmGUXPaxLqeqR1qwrOgA8NsEDEHacE6W.jpg

Pobierz
  • 1
@panzielony: Mireczku, wszystkie koce i pościel (byle nie z pierza) można oddać do schroniska. W Zabrzu funkcjonuje Dom Brata Alberta - oni przyjmują wszystkie ubrania i jakieś materiały domowe, ewentualnie Caritas w wyznaczonych miejscach :)