Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jak to było u Was wykopki ze związkami? Dziewczyny podrywały was czy to raczej wy musieliście gonić króliczka xD?

#zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski #kiciochpyta

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
  • 26
W podbazie i gimnazjum podobałem się dziewczynom i niektóre za mną latały, ale wolałem gierki i komiksy xD W licbazie raczej żadnej się nie podobałem, albo nic o tym nie wiem, jeszcze na początku studiów jakieś dwie nieśmiało do mnie podbijały, ale mi się nie podobały. Dziewczyny, z którymi byłem, poznałem w necie i sporo musiałem się napracować, żeby chciały ze mną być. Mniej więcej od połowy studiów nie podobam się kompletnie
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@AnonimoweMirkoWyznania: ja generalnie nigdy nie umiałem szczególnie podrywać dziewczyn, ani nawet odwzajemniać ich sygnałów (o ile to były sygnały), aż w końcu odnalazłem tą jedną, która no po prostu mówi moim językiem, nagle wszystko stało się proste, nagle poczułem że właśnie jej mogę zaufać, ona czuje to samo do mnie, no po prostu miłość doskonała. No, w każdym razie na początku inicjatywa raczej była zdecydowanie po jej stronie
@AnonimoweMirkoWyznania: odkąd pamiętam, zawsze ja przejmowałam inicjatywę - z rezultatem bywało różnie. Mojego aktualnego narzeczonego też ja podrywałam. Jak się później okazało, niebieski też miał zamiar robić podchody, ale szło mu to jak po grudzie i sam przyznał, że zajęłoby mu to pewnie pół roku dłużej, niż mi.
@AnonimoweMirkoWyznania: Mi kiedyś koleżanka wprost powiedziała, że mnie kocha, mieliśmy po 16 lat, a ja ją zlałem, mimo że latała za nią połowa chłopaków z klasy. Byłem wtedy zakochany w niedostępnej piękności (obiektywnie brzydszej od tamtej). Gdy w końcu zauważyłem tę zakochaną we mnie ona miała już innego, bo stwierdziła, że nie będzie na mnie czekać. To jeden z kamieni milowych mojego #!$%@?
@Muodyhuopiec1919: nie ale to chyba fajnie miec swiadomosc ze ktos cie podrywa? Poza tym co w tym zlego ze kobieta cie podrywa?
Moj kumpel tez rzucal kazda ktora go chciala i wyrywala bo za latwo, to on jest od zdobywania. No i tak siedzi sam od chyba 5 lat bo kobieta go nie bedzie podrywac, a te ktore go chca to oczywiscie olewa a moze jakby dac jakiejs szanse to cos
@Piotero1: Chodzi o to żeby być szczęśliwym i być kimś zajaranym, a nie być z kimś tylko dlatego żeby z nią być. Też zdarzało mi się odmawiać, wrzucając do friendzone ale wiem że wchodząc w związek z kimś takim ona byłaby jeszcz ebardziej nieszczęśliwa bo nie mógłbym jej zaoferować nic w sferze uczuć.