Wpis z mikrobloga

Wyobraźcie sobie kraj z bardzo liczną armią, która posiada reputację najlepszej na świecie i która otoczona jest powszechnym uznaniem i respektem. Armię, która jeszcze niedawno wygrywała kolejne wojny i której organizacja jest wzorem do naśladowania dla większości kontynentu europejskiego i o której mówiono, że państwo stanowi tylko koszary dla wojska, bo nawet okręgi administracyjne były wykrojone pod kątem jak najsprawniejszej rekrutacji i mobilizacji wojsk. Taka była właśnie armia pruska w 1806 r. Kiedy Prusy wypowiedziały napoleońskiej Francji wojnę wszyscy spodziewali się, że ta najlepsza europejska armia szybko upora się z Napoleonem i Francuzami.

Rzeczywistość szybko zweryfikowała pyszałkowatych Prusaków oraz ich ,,reputację". Kampania zakończyła się dla Prus katastrofą, upokarzającymi klęskami pod Jeną oraz Auerstädt i całkowitym upadkiem ich państwowości. Gdyby Napoleon miał taki zamiar, to praktycznie mógłby zakończyć istnienie tego państwa.

Praktyka obnażyła wszystkie braki ,,niezwyciężonej" pruskiej armii: przestarzałe uzbrojenie, organizacja, podejście do rekruta, system dowodzenia i awansów, niskie morale wojska gdy tylko upadła ,,pruska dyscyplina". To jeden z moich ulubionych przykładów na porażkę przereklamowanych sił zbrojnych, przed wojną uważanych za potężne.

#historia #napoleon #armia #bitwy #prusy #francja #ciekawostki
  • 3
@glonstar: Tylko sprzeciw cara Aleksandra powstrzymał Napoleona, chociaż w zasadzie Rosja nie posiadała środków żeby się temu przeciwstawić. Polska nie posiadała takiego adwokata i niestety dokonano rozbiorów, ale trzeba pamiętać, że równie dobrze niedługo potem taki sam los mógł spotkać Prusy.

To jak łatwo rozpadła się pruska armia było niesamowite, min. Napoleon przejął praktycznie bez walki cały potężnie ufortyfikowany Śląsk.