Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Cześć wszystkim! Potrzebuję od Was rady, choć małej wskazówki, by mi jakoś choć trochę pomogła, bo ja kompletnie nie wiem jak pomóc rodzinie mojej kobiecie.. A widze jak jej jest z tym źle.
A więc zacznę od początku. Mój różowy ma w tej chwili 23 lata, pracuje, nie zarabia kokosów, ale na przeżycie wystarcza. Jej brat teraz jest w 1 klasie szkoły średniej, nie wiem ile może mieć lat... 16? Dobra, przechodzę do sedna. Ich rodzice się rozwiedli, gdy mój różowy uczył sie w gimnazjum, wraz z ojcem przeprowadzili się do babci. Matka rzadko kiedy płaciła alimenty na mego różowego, choć były zasądzone sądownie (kwota nieduża, bo jednak 200złotych, no ale jednak). Na ten moment nie mieszka z nimi, się usamodzielniła. Brat mieszka z matką, konkubentem i i ich wspólnym kaszojadem. Matka nie pracuje, pobiera wszystie możliwe zasiłki, 500+, alimenty które płaci ojcem różowego na syna (400zl), konkubent ma stałą pracę. Myślę, że nie mogą narzekać zbytnio na aż tak wielką biedę. Teraz słuchajcie co się #!$%@?ło 11 miesięcy temu, do mego różowego odezwał sie brat, po 2 latach bez żadnego kontaktu. Spotkali się, porozmawiali, opowiedzieli co tam u nich i takie pierdoły. Następnego dnia z rana zapukał do drzwi..kto? brat! Opowiedział ojcu, babci i siotrze jak to w domu źle się dzieje, że właśnie konkubent matki go pobił. Ogólnie alkohol na stole to normalność, dzień jak codzień. Przyszedl w starych łachach, #!$%@?.. szczerze? Tragedia.. Poprosił o pomoc, że chce z nimi zostać, oczywiście wszyscy sie zgodzili, bez wahania. Zaprowadzili go na policję by opowiedział o tym wszystkim, zrobili mu obdukcję. Ojciec chciał wziąć od byłej żony trochę ubrań syna.. tak #!$%@?, ubrań... łachów... Wiecie co ta suka powiedziała? Że nawet nie ma takiej opcji, hee no #!$%@?, matka roku... Dobrze wiedziała, że nie stać ich by kupić mu nowe ubrania... Mijały dni, brat różowej dostawał od matki, jeśli można ją tak nazwać wiadomości co pare godzin, raz pisała jak to go bardzo kocha, jak za nim tęskni, a raz mówiła żeby oddał telefon, który kupił mu konkubent. Ja #!$%@?. Ojciec od byłej żony usłyszał po czasie, że mogą go sobie wziąć. Naprawdę? Wziąć? Co to jest #!$%@?, pies? zabawka? Oddał im ten telefon, dla świętego spokoju (mój różowy im go zaniósł, ale oczywiście nawet nie dali jej choćby jednej pary skarpetek młodego).. Jaką to trzeba być #!$%@?ą.. Po ok. 2 miesiącach odkąd się wprowadził brat do domu babci i ojca napisała do niego matka na facebooku, poprosiła czy mógłby przyjść sam się z nimi spotkać, na neutralnym gruncie, po prostu pod blokiem na placu zabaw, ot to się wysiliła, w tym czasie ojciec różowego płacił alimenty na syna choć to #!$%@? u niego pod dachem mieszkał, on go karmił, on go ubrał Wraca mlody ze spotkania, widać że nad czymś się zastanawia, z nikim nie chce gadać po czasie egzystencji wstał, wyszedł i tyle go #!$%@? wszyscy widzieli, matka napisała ojcu, że młody wraca do domu no i #!$%@?, cześć. Jak się okazało matka go tak zakręciła, że wycofał zeznania na policji, że niby nie było żadnego pobicia. Po tygodniu przyszedł razem z matką w obstawie policji po swoje rzeczy.. Gówniarz potraktował ich jak śmieci, za to, że mu pomogli bez żadnego ale... Ale już nie był w łachach już mial na nogach nowe najeczki, na dupie nowe spodnie i koszulę. Nawet nie wiecie jak ta rodzina przeżyla to, że ich tak potraktował... Po paru dniach przyszło pismo z policji, że ten mały gówniak poszedł i zeznał, że babcia, ojciec i siostra się nad nim znęcali. To na #!$%@? uciekał z domu? Kto normalny w to uwierzy? Ojciec przez 2 lata zmagał sie z chorobą, przez co nie płacił alimentów, no ale #!$%@?... zaraz, matka na córkę prawie w ogóle ich nie płaciła a on nic z tym nie zrobił, bo chciał by był spokój. Ludzie, wiecie czasami jak jest w życiu... Każdemu może się noga w życiu powinąć. Od kilku miesięcy ojciec pracuje, próbuje wstać na nogi, a ta ściera czyt. jego była żona podała go o zwiększenie alimentów i ot tak sąd z 480złotych podniósł alimenty na 680złotych miesięcznie. Przez 2 lata niepłacenia uzbierało sie trochę zaległych alimentów. Po zapłaceniu alimentów i zajęciu komorniczym temu człowiekowi zostaje 600złotych #!$%@? na miesiąc, gdzie nie mieszka na wsi tylko w mieście. Babcia ma ok 1,5k emerytury. Rachunki to ok 1,1k. Na 2 osoby zostaje tym ludziom niecałe 1000złotych na przeżycie miesiąca, przy dobrych wiatrach, sami wiecie jak to jest... realnie zostaje 7-8stówek. Czy da się coś z tym zrobić? Ten człowiek teraz miesięcznie płaci tyle samo na syna, co zostaje im na przeżycie na 2 osoby.. Da się coś z tym zrobić? Przecież to nie jest normalne, #!$%@?... państwo prawa, madki w sądach mogą wszystko, drugiej strony nawet nie chcą wysłuchać. Jak im pomóc moi drodzy? no jak? czy w ogóle się da? :(

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
  • 69
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: niech szukają darmowych porad prawnych w swoim mieście, sprawa jest zbyt zawiła, żeby ktoś przez neta skutecznie pomógł. Może roszczenie o zaległe alimenty, których nie płaciła matka jeszcze się nie przedawniło i da się to potrącić z tymi alimentami, z którymi zalega ojciec i się wyzeruje. Kto wie.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 119
@AnonimoweMirkoWyznania: czy alimenty przekazywał przelewem? Jeśli ma jedno konto od dłuższego czasu ma dowód w postaci wyciągu że wywiązywał się z obowiązku. Szkoda że młody dał się za hajs urobić żeby z zeznań zrezygnować. Chce być cwany bo dostał nowe buciki, za marny hajs i poklepanie po plecach sprzedał ojca i ludzi którzy mu pomogli. Mam nadzieję że bycie sprzedajną #!$%@?ą zaprocentuje w przyszłości odpowiednio ( ͡° ʖ̯ ͡
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: dzień dobry, kolejne rozwodowe szambo jakich wiele <3
Historia jest z dupy, sąd od tak sobie podniósł alimenty bez rozprawy ani niczego innego, tak? Ale super! Też tak chcę, na pewno ojciec różowej nie miał czasu się bronić jak się paliło, ale teraz jak baba odstawia jeszcze większy cyrk to już trzeba interweniować? Coraz bardziej się staracie w tych baitach ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
Historia jest z dupy, sąd od tak sobie podniósł alimenty bez rozprawy ani niczego innego, tak? Ale super! Też tak chcę, na pewno ojciec różowej nie miał czasu się bronić jak się paliło, ale teraz jak baba odstawia jeszcze większy cyrk to już trzeba interweniować?


@agaciksa: W sumie merytoryczna wypowiedź zwracająca uwagę na pewne nieścisłości albo zaniedbania w tej historii.

Ja wiem, że bywają tutaj różne historie, ale serio Sąd od
  • Odpowiedz
Ja wiem, że bywają tutaj różne historie, ale serio Sąd od tak sobie nie ustala dowolnie alimentów jeśli druga osoba potrafi się wytłumaczyć czy bierze aktywny udział w rozprawie sądowej.


@Micho_master: Ty nie wiesz co się dzieje na niektórych rozprawach w wydziale rodzinnym jak mniemam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Micho_master: to co op napisał jest po prostu niemożliwe :) odpis pozwu musi być dostarczony do drugiej strony w sprawie o alimenty; jak postępowanie upominawcze (jak chodzi o pieniądze np. zaległe opłaty, rachunki) to nakaz zapłaty od którego się wnosi sprzeciw też musi zostać doręczony. Nie ma wyroków wydawanych przeciwko osobom, o których te osoby nie mogły się dowiedzieć. Takim przypadkiem mogłaby być zmiana miejsca zamieszkania - podwójna awizacja pisma z
  • Odpowiedz