Wpis z mikrobloga

#lekarz #medycyna #choroby #neurologia #geriatria
Moja babcia lvl 93 jakieś 2 tygodnie temu upadła w łazience. Od lat już chodzi bardzo słabo, więc wystarczyła sekunda nieuwagi opiekuna...Wezwano karetkę, w szpitalu zrobili jej prześwietlenie i okazało się, że złamana miednica. Robili też rezonsans kręgosłupa i wyszło, że na szczęście kręgosłup cały.

Niestety po powrocie okazało się, że są też inne problemy. Zaczęła od czasu do czasu wygadywać bzdury, opowiada jakieś dziwne rzeczy, jakby widziała i słyszała rzeczy, których nie ma. Ma wtedy taki błędny wzrok. Jednak większość czasu rozumie co się wokół niej dzieje i normalnie (w miarę rozmawia). Dodam, że nie upadła na głowę, a wcześniej takie rzeczy nie zdarzały się (w zasadzie tylko raz jakieś pół roku temu, gdy pomyliła mnie ze swoim synem, a jestem wnukiem). Kilkanaście lat temu miała udar, przez pewien czas nie mówiła, ale potem w jakichś 80% mowa wróciła (trudniej jej było układać zdania i znaleźć słowa).

Mam pytania, może znajdzie się tu jakiś lekarz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- czy możliwe, że to przejściowe i jest to jakiś szok po upadku lub efekt leków przeciwbólowych?
- jutro jedzie na badanie kontrolne z tą miednicą, czy można poprosić w szpitalu o wykonanie jakichś badań związanych z tymi zaburzeniami, o których napisałem? Jeżeli tak - jakie?

Dziękuję.
  • 12
@stworek_potworek_pokaze_jezorek prawdopodobnie pogorszenie funkcji kognitywnych w wyniku unieruchomienia, nakłada się na to zapewne zmiany otępienie związane z niewydolnością naczyń mózgowych.
Możliwe że jest to efekt polekowy, szczególnie przy stosowaniu tramadolu.
Kolejne sprawy to odwodnienie, infekcja, gorączka.
Takiego splątania nie wiązałbym z nowym udarem, szczególnie jeśli nie ma niedowładów.
Pamiętaj, że jest to tylko opinia janusza medycyny z internetu ( ͡° ͜ʖ ͡°)